Grażyna Brodzińska czarowała głosem w Solcu-Zdroju. Zobacz zdjęcia z koncertu

Grażyna Brodzińska zachwycała pełnymi wdzięku interpretacjami estradowych szlagierów. Kiedy pojawiała się na scenie, za każdym razem w innej kreacji, witano ją huraganowymi oklaskami, co skwitowała z wdziękiem: - Dziękuję w imieniu mojej sukni.

Obdarzony pięknym głosem Łukasz Kostka partnerował jej z elegancją i swobodą, ale na scenie znalazł się jeszcze jeden partner i to w dosyć niezwykłej dla siebie roli.

Kilka dni wcześniej, w trakcie kawiarenki festiwalowej, Grażyna Brodzińska mówiła o tym jak lubi i umie tańczyć, zaprosiła też do wspólnego zatańczenia tanga Adama Czopka, recenzenta muzycznego, który koncert miał prowadzić. Ten wzbraniał się, chociaż jak zapewniał tango a i inne tańce umie.

Kiedy koncert zbliżał się ku końcowi był pewien, że z występu nic nie będzie. - Upiekło mi się – pomyślał i w tym momencie Grażyna Brodzińska zaprosiła go na scenę z muzycy zagrali tango.

Po kilku krokach widać było, że pan Adama naprawdę umie tańczyć tango, dostał brawa od swej partnerki i od publiczności, kiedy zakończył je efektowną figurą.

Dawniej dużo tańczyliśmy z żoną Renatą, więc to także jej zasługa – wyznał i mimo że tak dobrze sobie poradził a taniec z Grażyną Brodzińską to prawdziwa przyjemność, w przyszłości wolałby pozostać przy roli prowadzącego koncert a nie tancerza.

Zobacz pełny program festiwalu: