Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grażyna Witkowska pielęgniarką roku w powiecie kieleckim w plebiscycie Hipokrates Świętokrzyski 2018

Mateusz Dudek
Mateusz Dudek
Na zdjęciu Grażyna Witkowska (z lewej) w trakcie wykonywania swoich obowiązków.
Na zdjęciu Grażyna Witkowska (z lewej) w trakcie wykonywania swoich obowiązków. Dariusz Jóźwik
Grażyna Witkowska - pielęgniarka z ponad 40-letnim stażem , pracująca w Gminnym Ośrodku Zdrowia w Rakowie została Pielęgniarką roku w powiecie kieleckim w organizowanym przez “Ech o Dnia” plebiscycie Hipokrates Świętokrzyski 2018.

Pani Grażyna Witkowska ma 64 lata. Od zawsze związana rodzinnie, zawodowo, społecznie z Rakowem. Od 35 lat pracująca w Gminnym Ośrodku Zdrowia w Rakowie. Pracuje w nim jako pielęgniarka środowiskowa, pełniąc jednocześnie funkcję koordynatorki pracy personelu.

Na początku bała się krwi

Pani Grażyna przyznaje, że pierwsza fascynacja zawodem pielęgniarki pojawiła się, za sprawą jej cioci pracującej w tym zawodzie, jeszcze w podstawówce. Problemem był jednak lęk przed widokiem krwi.

- Podziwiałam to co robi moja ciocia, gdzie pracuje, jak pomaga ludziom, jak ta pomoc, troska o ludzi jest ważna i potrzebna. Z całych sił zapragnęłam być kimś takim jak ona. Był tylko jeden problem. Bardzo bałam się widoku krwi. Gdy przyszedł moment wyboru szkoły średniej, moja mama znając mój problem odwodziła mnie od zamiaru nauki w tym zawodzie. wtedy zrezygnowałam z marzeń i podjęłam naukę w Liceum Ogólnokształcącym. Ale przez całe 4 lata nauki w LO, dalej marzyłam, by zostać pielęgniarką. Po maturze, postanowiłam jednak spróbować zrealizować swe marzenie i zostałam słuchaczką Policealnego Studium Zawodowego w Morawicy, kształcąc się w upragnionym zawodzie pielęgniarki. A lęk przed krwią udało mi się z czasem opanować - przyznaje pani Grażyna.

Lubi ludzi

Swoją prace pani Grażyna bardzo lubi choćby ze względu na kontakt z ludźmi.

- Lubię po prostu ludzi, kontakt z nimi, zawsze chciałam jakoś efektywnie, namacalnie pomagać. Staram się być zawsze blisko ich czasem tak bardzo trudnych spraw, rozmawiam z nimi, słucham. Kiedy mogę, doradzam, wspieram. Kocham po prostu swoją pracę, to moje życiowe i zawodowe powołanie - przyznaje pielęgniarka roku w powiecie kieleckim.

Wymagający zawód

Laureatka nie ukrywa, że praca pielęgniarki jest wymagająca pod wieloma względami.

- Jest to zawód bardzo złożony, wymagający silnej psychiki, empatii. I co bardzo ważne, dyskrecji. Przecież ludzie powierzają nam – ludziom pracującym w zawodach medycznych – swoje najbardziej wrażliwe, intymne sprawy Są piękne chwile, gdy człowiek cieszy się, że mógł pomóc, wesprzeć, ale i takie, gdy serce się ściska, bo dzielić trzeba czyjś, czasem nie do ukojenia ból. To ogromnie trudne, ale i z tym trzeba się zmierzyć. Ktoś musi być przy ludziach w najtrudniejszych dla nich w życiu momentach. Najważniejsze to lubić ludzi, różnych ludzi, rozumieć ich i słuchać. Czasem tylko potrzeba słuchać - mówi pani Grażyna i dodaje. - Tu chcę podkreślić, że szczególna jest praca środowiskowa, bo przecież człowiek idzie czasem pod „przysłowiowe strzechy”. Wkracza w czyjąś osobistą przestrzeń, w czyjeś domowe życie, jego nie zawsze miłe realia. Zawsze trzeba być uzbrojonym w cierpliwość, serdeczny uśmiech, delikatność. Jednocześnie trzeba być zdecydowanym, pewnym swej realizowanej misji. Takie podejście budzi zaufanie pacjentów, a to jest niezbędne w relacjach z ludźmi.

Głosowali wszyscy

Znakomity wynik jaki udało się zdobyć w plebiscycie pani Grażynie jest zasługą bardzo wielu osób.

- Szczególnie chciałam podziękować paniom radnym z Rakowa: Teresie Strzeleckiej i Danucie Król oraz kuzynce Danusi Banaś. To one zgłosiły mnie do plebiscytu bez mojej wiedzy i przeprowadziły swoistą kampanię aby na mnie głosowano. Największym zaskoczeniem był potężny odzew społeczny. Jestem wdzięczna bardzo wielu osobom, które ciężko byłoby tutaj wymienić z osobna. Jeszcze raz wszystkim serdecznie dziękuję - mówi pani Grażyna.

Wolnego czasu za mało

Zapytana o spędzanie wolnego czasu pani Grażyna przyznaje, że ma go mało.

- Wolnego czasu mam bardzo mało. Ale gdy już go znajdę, z przyjemnością zajmuję się zwyczajnymi, przyziemnymi rzeczami. Pielęgnuję swój ogród, robię zaległe porządki, z radością opiekuję się trójką swych wnucząt. Spotykam się ze znajomymi, przyjaciółmi, jeśli jest sprzyjająca pogoda chodzimy razem, towarzysko na spacery z kijkami do nordic walking. Staram się też udzielać społecznie. Marzę o nadrobieniu zaległości książkowych. Myślę, że te zaległości nadrobię zimą - przyznaje pielęgniarka roku w powiecie kieleckim.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Rekordowe polskie budynki. Co o nich wiesz?



Zmiany klimatyczne - czarne scenariusze

Z którą partią ci po drodze? Quiz


Tu mieszka się najlepiej - ranking jakości życia


Co wiesz o grillowaniu? Quiz


ZOBACZ TAKŻE: Flesz – zerowy PIT dla młodych

Źródło: vivi24

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie