Grobowiec Adolfa Dygasińskiego już z psem. Rzeźbę czworonoga dostarczono do Warszawy

Przypomnijmy. Rok 2009 obwołano Rokiem Adolfa Dygasińskiego. W związku z tym postanowiono wówczas odrestaurować grobowiec poety na warszawskich Powązkach. Włączyło się w to Gimnazjum numer 2 w Pińczowie, które od 2004 roku nosi imię właśnie Dygasińskiego. Ponieważ zbiórka potrzebnych na to pieniędzy – około 30 tysięcy złotych – mocno się przedłużała, grób udało się odnowić dopiero w tegoroczne wakacje. Nie do końca jednak. Ostatnim elementem, którego brakowało, była rzeźba psa. Taka już kiedyś na grobowcu urodzonego w Niegosławicach (gmina Złota) literata się znajdowała, ale w 2001 roku ją skradziono.

Tydzień temu pisaliśmy, że nowa rzeźba czworonoga – dokładnie wyżła Asa – już została przygotowana i trwało jej osuszanie. Wykonał ją w kamieniu pińczowskim znany na Ponidziu plastyk Andrzej Kozera. Dziś figurka już jest zainstalowana na grobowcu Dygasińskiego. W środę zawieźli ją do Warszawy burmistrz miasta i gminy Pińczów Włodzimierz Badurak, dyrekcja gimnazjum numer 2 oraz 30 uczniów różnych klas z tej placówki.

- Rzeźbę zamontowano na oczach naszej młodzieży. Dzięki temu miała okazję zobaczyć cały grobowiec patrona swojej szkoły w komplecie. To jednak nie było wszystko, co na nią czekało, bo została oprowadzona przez przewodnika po Starych Powązkach, który opowiedział jej kilka ciekawych rzeczy – mówi Sławomir Spaczyński, dyrektor Gimnazjum numer 2 w Pińczowie.

Grobowiec Adolfa Dygasińskiego szkoła odnowiła dzięki pomocy Rady Rodziców, Towarzystwa Przyjaciół Ponidzia i Społecznego Komitetu Opieki Nad Starymi Powązkami imienia Jerzego Waldorffa.