Ranni zostali wydobyci z auta przez funkcjonariuszy policji i przechodniów. Dzieciom ratownicy założyli kołnierze usztywniające, pomagali też przy podawaniu kroplówek.
- 13-letni chłopiec doznał złamania żeber i obrażeń klatki piersiowej, 12-letnia dziewczynka - urazu prawego barku i wstrząśnienia mózgu. Najmłodszy z trójki dzieci, siedmiolatek wyszedł z wypadku bez obrażeń - relacjonuje kierujący akcją starszy kapitan Janusz Buła, dowódca kazimierskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej.
U kierowcy lekarz stwierdził złamanie prawej ręki, uszkodzenie stawu biodrowego z przemieszczeniem, złamanie podudzia, rany cięte twarzy oraz uraz brzucha. Ranni trafili do szpitala - mężczyzna został przetransportowany helikopterem, dzieci przewiozły dwie karetki pogotowia.
Okoliczności wypadku w Zbeltowicach bada policja. Jego przyczyną była prawdopodobnie zbyt szybka jazda. Świadkowie wypadku twierdzą, że od kierowcy czuć było alkohol.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?