Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Groźny wypadek w Barczy. Trzy osoby ranne (zdjęcia)

/bb/,/ElZem/
Z ustaleń policjantów wynikało, że do wypadku przyczynił się kierowca volvo. Ten jednak twierdził, że do ostrego, fatalnego w skutkach hamowania zmusił go kierowca osobówki, który zajechał mu drogę.
Z ustaleń policjantów wynikało, że do wypadku przyczynił się kierowca volvo. Ten jednak twierdził, że do ostrego, fatalnego w skutkach hamowania zmusił go kierowca osobówki, który zajechał mu drogę. Dawid Łukasik
Trzy osoby ranne, dwa samochody rozbite i na trzy godziny utrudnione poruszanie się po drodze - to skutek wypadku, do którego doszło w poniedziałek po południu na krajowej "siódemce" w miejscowości Barcza, na pograniczu powiatów kieleckiego o skarżyskiego.

[galeria_glowna]
Ciężarowe volvo i osobowy mercedes zderzyły się w poniedziałek około godziny 15. Trzy osoby zostały ranne, ale - jak mówią policjanci - mogą mówić o dużym szczęściu, bo ich obrażenia na szczęśnie okazały się być nie groźne.

Do zdarzenia doszło około godziny 14.40, w miejscu, gdzie zamknięty dla ruchu jest prawy pas jezdni i następuje zwężenie (trwają tam prace związane z budową Miejsca Obsługi Podróżnych). Uczestniczyły w nim dwa samochody - ciężarowe volvo bez naczepy i osobowy mercedes kombi.

Z ustaleń policji wynika, że 53-letni kierowca volvo jadąc od strony Skarżyska w kierunku Kielc stracił panowanie nad autem , "przeleciał" przez barierki rozdzielające jezdnie, wjechał na pas od strony Kielc i uderzył w bok osobowego mercedesa, który jechał w kierunku Warszawy. - Volvo trafiło w bok osobowe auto, potem odbiło się od bariery i zatrzymało się po kilkudziesięciu metrach - mówił na miejscu starszy aspirant Krzysztof Dziarmaga z Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

- Najbardziej poszkodowanym w wypadku był 45-letni kierowca mercedesa, który do szpitala w Kielcach został przewieziony śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Karetkami do szpitala w Skarżysku zostali zabrani pasażerowie z mercedesa: 45-letnia kobieta i 44-letni mężczyzna - opowiadał Damian Szwagierek, oficer prasowy skarżyskiej policji i dodawał, że stan zdrowia rannych szybko się poprawiał. - Jedna osoba został wypisana ze szpitala, kierowca czekał tylko na dodatkowe badania. Wszyscy troje mogą mówić o dużym szczęściu, bo zderzenie wyglądało na bardzo groźne - zaznaczał Damian Szwagierek.

Po wypadku kierowcy jadący zarówno w stronę Kielc, jak i Skarżyska-Kamiennej, napotykali na utrudnienia w ruchu. Utworzyły się kilkusetmetrowe korki. Tak stan rzeczy trwał prawie 3 godziny, do momentu wykonania przez policjantów wszystkich niezbędnych czynności i usunięcia rozbitych samochodów.
Warto dodać, że kilka dni temu pisaliśmy o tym bardzo niebezpiecznym zwężeniu jezdni, zaalarmowani przez ludzi mieszkających w okolicy. Okazało się, że mieli rację. Nie trzeba było czekać efekty działań drogowców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie