Grupa Domin Sport z licencją kontynentalną

W poprzednim sezonie grupa ścigała się pod nazwą Mexller Team. Nie udało się jednak znaleźć sponsora tytularnego i dlatego w tym roku kolarze będą startować jako Domin Sport. Ale najważniejsza informacja jest taka, że włoszczowska grupa, mimo różnych problemów, pozostanie w peletonie. Ekipa uzyskała bowiem licencję kontynentalną.

W rozpoczynającym się sezonie zespół wzmocniło trzech zawodników: Mateusz Nowak, Paweł Charucki i Jakub Foltyn. Nowak i Charucki przeszli do Domin Sport z CCC Polsat Polkowice. 23-letni Nowak ma na swoim koncie tytuły mistrza Polski na torze, w ubiegłym sezonie zwyciężał w Dzierżoniowie i w Sobótce. Z kolei Jakub Foltyn startował wcześniej w barwach Mosto-stalu Puławy. W zespole pozostaną doświadczeni zawodnicy: Mariusz Witecki, Jarosław Rębiewski, Artur Detko, Kamil Zieliński i nieco młodszy Kornel Sójka. To właśnie oni w ubiegłym sezonie wspólnie walczyli o wygraną Kamila Zielińskiego w Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków. Zostaje też dwóch orlików - Tobiasz Pawlak i Patryk Kostecki, który niedawnym występem w mistrzostwach świata zakończył sezon przełajowy.
Grupę poprowadzi Andrzej Domin wspierany przez Wojciecha Pawlaka. Dzięki współpracy z Henrykiem Charuckim i firmą Harfa-Harryson zespół będzie startował na rowerach marki Focus. Zawodnicy zostali wyposażeni w buty marki Mavic i kaski BBB. Stroje kolarskie uszyje firma Verge, a dresy - Dare 2B.

Kolarze są już po pierwszym zgrupowaniu w Polanicy-Zdrój przygotowującym do nowego sezonu. Koniec lutego i początek marca spędzą na obozach w Hiszpanii i w Polsce, tam będą szlifować formę przed pierwszymi startami, które czekają ich w kwietniu.

- Mamy małych sponsorów, którzy pozwolą nam istnieć jako grupie zawodowej. Tytularnego sponsora nie mamy. Chcielibyśmy go znaleźć, najlepiej w województwie świętokrzyskim, a czy to się uda, zobaczymy. Szukamy. Plany na ten sezon są takie, jak na poprzedni. Szykujemy się do największych wyścigów w Polsce i do kilku w Europie. Na pewno będziemy chcieli jak najlepiej wypaść na mistrzostwach Polski i w naszym najważniejszym starcie - w Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków - powiedział Andrzej Domin, dyrektor grupy Domin Sport.

Z nadziejami na tegoroczne starty czeka Mariusz Witecki, mieszkający w Kielcach kolarz włoszczowskiej grupy zawodowej. - Najważniejsze, że udało się zebrać takich sponsorów, dzięki którym grupa przetrwała i dalej będzie funkcjonować. Ogromna w tym zasługa Andrzeja Domina. Mam nadzieję, że ten sezon będzie dla nas równie udany jak poprzedni. Mamy mocny skład i myślę, że zaznaczymy swoją obecność na najważniejszych wyścigach w Polsce, w których będziemy uczestniczyć - powiedział Mariusz Witecki.