Grzegorz Banaś, kandydat na prezydenta Kielc nie pojawił się na konferencji, na której po raz pierwszy oficjlanie ogłoszono jego kandydaturę

Jak już wcześniej przewidywaliśmy partia na swojego kandydata do walki o fotel prezydenta Kielc wystawiła senatora Banasia. Na wczorajszej konferencji podano oficjalną decyzję. Szkoda tylko, że zabrakło głównego bohatera spotkania, który w takich okolicznościach powinien być zaprezentowany.
Głównym celem zwołania konferencji było przeczytanie przez przewodniczącą Komitetu Kieleckiego Grodzkiego Prawa i Sprawiedliwości Renaty Wichy uchwały, w której miejskie władze partii rekomendują senatora na kandydata.

Dlaczego na tak ważnym spotkaniu, gdzie wypadałoby, żeby kandydat na urząd prezydenta Kielc przedstawił swoją sylwetkę oraz wstępny zarys programu kampanii nie było senatora Banasia?
- Pan senator bardzo chciał być na spotkaniu, lecz są komisje senackie w Warszawie, w których musiał uczestniczyć - tłumaczy inicjator konferencji, prezes partii w regionie Janusz Barański.

Zapytany prezes o to dlaczego po prostu nie przełożono terminu konferencji odpowiedział: - Rozpoczynają się wakacje. Pan senator wyjeżdża na urlop i ten termin był jedynym możliwym. Na razie jeszcze nie wiadomo kiedy będzie prezentacja naszego kandydata - dodaje Barański.

Senator Banaś otrzymał rekomendację od miejskich struktur partii oraz od centrali, a dokładnie przewodniczącego Komitetu Wykonawczego Joachima Brudzińskiego, który ściśle współpracuje z prezesem partii Jarosławem Kaczyńskim. Brakuje tylko decyzji Świętokrzyskiego Zarządu Okręgowego. Ta formalność ma nastąpić na początku września.