Miło kończy się dla Pana rok działalności, jako burmistrza Włoszczowy. 3 grudnia otrzymał Pan tytuł Samorządowca Roku 2015 w powiecie włoszczowskim. Czy spodziewał się Pan takiego wyróżnienia?
Kiedy obejmowałem mandat, wiedziałem, że wszystko musi szybko i sprawnie zadziałać, dobrze funkcjonować. Staram się słuchać głosu mieszkańców, dla których Urząd Gminy jest otwarty i ma im służyć. Nie pracuję dla laurów i plebiscytów, choć muszę przyznać, że to miłe wyróżnienie. Dziękuję tym wszystkim, którzy oddali na mnie swój głos. Ale taki wyraz zaufania jest dla mnie przede wszystkim dużym wyzwaniem.
Tytuł odebrał w Kielcach Pana zastępca. Dlaczego?
Bardzo dziękuję organizatorom gali za zaproszenie. Ale oprócz uroczystych chwil jest także codzienność, praca i bycie jak najbliżej spraw mieszkańców. Bo przecież z ich wyboru uzyskałem mandat i staram się z niego wywiązywać najlepiej jak potrafię. Tego dnia miałem zaplanowane spotkanie z mieszkańcami sołectw Gościencin i Silpia Duża w sprawie budowy wodociągu. To jest niezwykle ważny problem, ponieważ ta część gminy w okresach suszy jest pozbawiona wody.
Czy uważa się Pan za najlepszego samorządowca w powiecie włoszczowskim?
Nie. Na pewno każdy z samorządowców stara się dobrze służyć ludziom. Koroną zwycięstwa jest skromność. Chociaż wiem, że przesadna skromność jest niemal tak samo irytująca, jak zarozumiałość.
Za co mogli docenić Pana mieszkańcy?
Nie chciałbym odpowiadać za mieszkańców. Moim celem jest, aby gmina Włoszczowa rozwijała się, była dobrym miejscem do życia, atrakcyjnym zakątkiem Polski dla turystów i przyciągała inwestorów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?