MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Kij: Zwycięstwami zmażemy plamę

Krzysztof WILCZEK
O pierwszych meczach sezonu i szansach UMKS Kielce na play-off i awans rozmawiamy z grającym trenerem Grzegorzem Kijem.

Grzegorz Kij

Grzegorz Kij

Ma 36 lat, pozycja na boisku: center. Ma żonę i dwóch synów. Grał w klubach: Mitex Kielce, Cersanit Kielce, Legia Warszawa, Stal Stalowa Wola, UMKS Kielce. W wolnym czasie lubi słuchać muzyki i oglądać mecze piłki nożnej, szczególnie Ligi Mistrzów.

* Krzysztof Wilczek: Po przegranej inauguracji w Radomiu, po słabej grze i skuteczności, była wygrana z młodzieżą ze Stalowej Woli i w końcu przyszedł bardzo dobry mecz w Jaworznie.

Grzegorz Kij, trener UMKS Kielce: W Radomiu daliśmy plamę i nie ma dla nas żadnego usprawiedliwienia. Możemy ścierać tą plamę kolejnymi zwycięstwami i dobrą grą. Mecz ze Stalową Wolą musiał być wygrany, innej opcji nie było. Ci chłopcy dopiero uczą się seniorskiej koszykówki i nie mogli być dla nas zagrożeniem. W Jaworznie nie był to jakiś rewelacyjny mecz z naszej strony, po prostu graliśmy na swoim poziomie. Na takim, na jakim jesteśmy w stanie grać. Trzeba jednak pochwalić chłopaków za ten mecz. Kolejne zwycięstwa (dwa w lidze, jedno w pucharze, przyp. kw) na pewno są budujące dla nas. Patrzymy optymistycznie na kolejne mecze mimo, że są z trudnymi przeciwnikami, na ich terenie.

* Następny mecz w sobotę w Rudzie Śląskiej. W zeszłym roku mimo, że wygraliście sporo krwi napsuł Wam Mateusz Skóra. Wyeliminowanie go to klucz do sukcesu?

W Rudzie Śląskiej zawsze było ciężko. Jeśli wygrywaliśmy to nasze zwycięstwa zawsze były mocno wypracowane. W zeszłym sezonie na za dużo pozwoliliśmy Skórze, ale oprócz niego jest kilku innych groźnych zawodników, mam na myśli: Dawida Kuczerę, Jarosława Kolendę. Dobrze sobie radzą na obwodzie i grze "1 na 1". Ale spokojnie podchodzimy do tego meczu, przygotowujemy swoje zagrywki, które mam nadzieję przyniosą efekt.

* Przed sezonem UMKS wymieniany był jako jeden z kandydatów do awansu.

Po pierwsze na koniec sezonu musimy znaleźć się w pierwszej czwórce, która zagra w play off. Potem praktycznie każdy mecz jest meczem o wszystko i różne rzeczy mogą się wydarzyć. Ale nie jest tak, że miejsce w play off nam się należy,
tylko musimy na to ciężko zapracować.

* Przed sezonem po czterech sezonach gry z UMKS odszedł Łukasz Kasperzec. Jak wygląda gra bez niego?

Na pewno inaczej. Łukasz w ciężkich momentach potrafił wziąć ciężar gry na siebie, potrafił kierować grą. Myślę, że Aleksander Rak spokojnie zastąpi Łukasza. Jest bardzo dobrym obrońcą, bardzo pomaga nam w zbiórkach, co widać w statystykach.

* Które drużyny będą najgroźniejsze w walce o pierwszą czwórkę?

Na pewno Rosasport Radom, Alba Chorzów, Cracovia Kraków. Myślę, że dobrze powinien radzić sobie AZS Politechnika Radom. Śląskie zespoły będą ciężką przeprawą dla nas, szczególnie na ich terenie. Unia Tarnów będzie groźna u siebie, zwłaszcza, że Wojciech Majchrzak dołączył do nich. Myślę, że sześć czy może nawet siedem zespołów będzie pretendowało do pierwszej czwórki.

* Dziękuje za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie