Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Miecugow dementuje plotki: nie byłem pijany

Oprac. dota
Grzegorz Miecugow
Grzegorz Miecugow ZOOM
- Poprzedniego wieczora, przez pomyłkę, wziąłem zamiast jednej dwie kapsułki silnego leku antydepresyjnego - tak popularny prezenter i dziennikarz Grzegorz Miecugow komentuje swoje nietypowe zachowanie podczas noworocznego programu w TVN24.

Grzegorz Miecugow udzielił tygodnikowi "Wprost" wywiadu, w którym opowiedział o swojej walce ze zdiagnozowanym pół roku temu rakiem płuc. Odniósł się również do krążącego w internecie nagrania z noworocznego podsumowania polskiej sceny politycznej, które komentował w porannym paśmie TVN 24. Na nagraniu Miecugow z rosnącym trudem wypowiada słowa, a w pewnym momencie wręcz milknie w połowie zdania, po czym głos przejmuje prowadzący. W tytułach prezentujących to filmików i komentarzach do nich zarzucano dziennikarzowi, że był wtedy pod wpływem alkoholu. Tymczasem Grzegorz Miecugow wyjaśnił, że przyczyna jego dziwnego zachowania w programie była zupełnie inna.

- Poprzedniego wieczora, przez pomyłkę, wziąłem zamiast jednej dwie kapsułki silnego leku antydepresyjnego. Rano wyglądało, że jest wszystko w porządku. Ale podczas wejścia na antenę okazało się, że głowę mam jasną, ale mowę bełkotliwą - to możliwy efekt uboczny tego leku - opisał Grzegorz Miecugow.

Opisując okoliczności zdiagnozowania i walki z rakiem płuc, Grzegorz Miecugow przyznał, że przez kilkadziesiąt lat nałogowo palił papierosy, ale po wykryciu nowotworu zerwał z nałogiem. Wpływ palenia na chorobę uświadomiły mu wizyty u profesora Orłowskiego. - Profesor poznał historię mojej choroby i mówi: "Ale mam z panem problem, bo pan jest palaczem przysięgłym". A ja mówię: "Od trzech tygodni już nie". Bardzo się ucieszył i poradził mi, żebyśmy poczekali jeszcze miesiąc, zrobili jeszcze jedną tomografię. I o 9 rano tomografia, a o 18 telefon od profesora, że on też jest zdziwiony, bo nie dość, że guz się nie powiększa, to jeszcze się zmniejszył o 40 procent. To taki dowód namacalny, że guz żywił się dymem - powiedział Miecugow.

Przy okazji dziennikarz ujawnił swój inny dawny nałóg: uzależnienie od hazardu, ale jak podkreślił, z tym uzależnieniem poradził sobie sam.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie