MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Mołda z Włoszczowy podbija kina: dwie premiery w ciągu miesiąca. Zobacz zdjęcia ze spotkania w Kielcach

Lidia Cichocka
Lidia Cichocka
Grzegorz Mołda podczas spotkania w Kielcach. Więcej na kolejnych zdjęciach.
Grzegorz Mołda podczas spotkania w Kielcach. Więcej na kolejnych zdjęciach. Krzysztof Krogulec
Przedpremierowym pokazem i spotkaniem z reżyserem, rozpoczął działalność po półrocznej przerwie Dyskusyjny Klub Filmowy w kieleckim kinie Fenomen. Kierujący nim Jarosław Skulski postarał się o prawdziwą petardę, ściągnął "Matecznik", film który na Festiwalu w Gdyni otrzymał nagrodę Elektroluxu i co nie mniej ważne, wyreżyserowany został przez pochodzącego z Włoszczowy Grzegorza Mołdę.

Grzegorz Mołda z Włoszczowy podbija kina: dwie premiery w ciągu miesiąca

Po filmie była okazja by porozmawiać zarówno o „Mateczniku”, który premierę będzie miał 2 grudnia, powspominać przeszłość i powiedzieć coś o planach.

Grzegorz Mołda reżyserem został na przekór. Po liceum zdawał do szkoły aktorskiej, ale kiedy go nie przyjęto postanowił zostać reżyserem. - Po tym oblanym egzaminie myślałem, że jeszcze im pokażę stając po drugiej stronie kamery – śmiał się z tamtych emocji. I chociaż kolejnego egzaminu wstępnego też nie wspomina dobrze: - To był spontan, nic nie umiałem – przyznaje, to studia skończył w pięknym stylu. Jego dyplom, 15 minutowy film „Koniec widzenia” został nominowany w kategorii krótkich filmów na festiwalu w Cannes. - To było gigantyczne wyróżnienie, a ja nie czułem by mój film był jakiś wybitny. Pojechałem do Cannes z pożyczonym smokingiem, było niesamowicie gorąco i chyba dlatego tak niewiele pamiętam.

Inspiracją do filmu były spostrzeżenia z miejsca widzeń w areszcie. - W czasie studiów robiliśmy tam dokumentację filmową, przekonałem się wtedy, że dokument nie jest dla mnie, lepiej się czuję w fabule - mówi.

Sukces, bo tak można nazwać nominację na festiwalu filmowym w Cannes, niewiele zmienił. - Owszem, poznałem producentów. Ludzi z branży, łatwiej było o dofinansowanie, ale ja nie miałem tematu, pomysłu na kolejny film a oczekiwania były ogromne – wyjaśnia.

Po opuszczeniu szkoły pracował przy produkcji serialu „Na sygnale”, między 2018 a 2021 rokiem wyreżyserował kilkadziesiąt odcinków i przyznaje, że była to bardzo dobra szkoła rzemiosła, wymagająca szybkiego tempa.

Dwa lata temu otrzymał stypendium ministra kultury na scenariusz filmu o Ince, Danucie Śledzikównie. - To bardzo ciekawa, wielowymiarowa postać, mam na nią pomysł – mówi.

O tym by nakręcić film inspirowany tym, co dzieje się w mieszkaniach treningowych, w których odbywa się nauka życia osób opuszczających ośrodki penitencjarne czy niepełnosprawnych myślał od dawna.

- Scenariusz był bardzo obszerny, film zapowiadał się na kilka godzin, ale nie było producenta, który wyłożyłby na to kasę – mówi Grzegorz Mołda. - Dlatego odchudzaliśmy go a w czasie montażu jeszcze wycięto kilka wątków i scen.

„Matecznik” opowiada o przemocy i przekraczaniu granic – warunkowo zwolniony z poprawczaka Karol w mieszkaniu treningowym zdany na pomoc wychowawczyni stara się wrócić do normalnego życia. - Kręciliśmy go w głębokiej pandemii, zamknięci przez kilkanaście dni w mieszkaniu i to jest naprawdę dojmujące przeżycie. Na końcu mieliśmy tego dosyć, zaczęliśmy lekko świrować, ktoś zaczął gadać do lalki.

Premiera „Matecznika” odbędzie się 2 grudnia a 6 stycznia na ekrany wejdzie kolejny film Grzegorza Modły „Zadra”. Tym razem to film muzyczny o młodej raperce, dziewczynie z blokowiska, która próbuje się przebić w świecie zdominowanym przez facetów.

Rzadko, który młody reżyser może się pochwalić dwiema fabularnymi premierami w przeciągu miesiąca, ale w przypadku Grzegorza Mołdy jest to możliwe. Niewykluczone, że reżyser współpracować będzie ze znanym kieleckim scenarzystą Andrzejem Gołdą. Być może zobaczymy ich wspólny film.

Zobaczcie galerię zdjęć ze spotkania

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie