Grzegorz Schetyna zapowiedział, że to będzie dla niego intensywna kadencja i praca parlamentarna, ale zapewnił przy tym, że często będzie przyjeżdżał do Świętokrzyskiego. Ustosunkował się do obietnic, które podczas kampanii wyborczej składali politycy Prawa i Sprawiedliwości, między innymi sławnego już 500 złotych na dziecko. Zaznaczył, że członkowie Platformy będą pilnować tego, żeby wszystkie obietnice zostały zrealizowane.
- To są obietnice bez pokrycia, ponieważ Prawo i Sprawiedliwość nie mówi, komu zabrać, żeby płacić 500 złotych na każde dziecko. Dzisiaj mówi, że od razu to może nie być aktualne, ponieważ politycy nie mają jeszcze wiedzy, jak wyglądają sprawy budżetu. Budżet jest jednak otwarty, mogą się z nim zapoznać i tutaj nie będzie żadnych niespodzianek. Ja uważam, że te pierwsze sygnały pokazują, że Prawo i Sprawiedliwość wie, że obietnice które złożyli są nie do zrealizowania i będą się wiązały z kompletnym rozpruciem budżetu, na co sobie żadna partia , nawet Prawo i Sprawiedliwość, nie może pozwolić - mówił Schetyna.
Minister zapytany o to, czy stanął do wyścigu o przywództwo w Platformie Obywatelskiej, stanowczo zaznaczył, że w niczym takim nie bierze udziału. - Nie rozpocząłem żadnego wyścigu, powiedziałem tylko, że jestem do dyspozycji koleżanek i kolegów - stwierdził. Zaznaczył, że teraz musi powstać kalendarz wyborczy, trzeba określić jakie będą poszczególne kroki Platformy i wtedy będzie do dyspozycji. - Nie będzie żadnej kampanii przed tą decyzją - podkreślił. Dodał, że Platformie jest potrzebna spokojna rozmowa i przygotowywanie scenariusza następnych, nie tylko miesięcy, ale też lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?