Grzegorz Schetyna w Kielcach: Takiej sytuacji w Sejmie nie pamiętam. To jest karygodne

- Życzę wszystkim, żebyśmy nabrali dystansu i mogli połamać się przy stole opłatkiem, niekoniecznie rozmawiając o polityce - mówił Grzegorz Schetyna.

Poseł nie mógł nie odnieść się do ostatnich wydarzeń dotyczących w Sejmie, których nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, jaką proponuje Prawo i Sprawiedliwość. - Jestem parlamentarzystą 18 lat, ale takiej sytuacji w Sejmie jeszcze nie było. Nie pamiętam takiej atmosfery i obrad prowadzonych przez Marszałka w taki sposób, gdzie różnie traktuje różne partie polityczne. To przekracza granicę przyzwoitości i dobrego smaku. Nie dopuścił wszystkich posłów do zadawania pytań, prowadził te obrady w sposób karygodny, łamiąc przy tym nie tylko prawo, ale także obyczaje parlamentarne.

Grzegorz Schetyna jest w trakcie kampanii przed wyborami na nowego szefa Platformy Obywatelskiej, które odbyć się mają najwcześniej 24 stycznia. Stoczy w nich walkę z Tomaszem Siemoniakiem. Uprawniony do głosowania jest każdy członek Platformy Obywatelskiej, który odprowadza składki członkowskie. W sumie ponad 40 tysięcy osób. Jak swoje szanse ocenia Grzegorz Schetyna? - Mogę obstawiać wyniki w sporcie, ale to jest polityka. Liczę na dużą frekwencję, ale najważniejsze jest to, że po wyborach nadal będziemy ze sobą współpracować - dodaje Schetyna.