Grzegorz Stępniak wygrał kielecki etap Wyścigu Solidarności. Był najszybszy z peletonu (WIDEO, zdjęcia)

Czwartkowy etap z Przedborza do Kielce liczył 160,3 km. Peleton przejechał kolejno przez Krasocin, Mieczyn, Łopuszno, Piekoszów, Górki Szczukowskie i w Kielcach ulicami Malików, 1 Maja, Aleją IX Wieków Kielc i Warszawską pod Galerię Korona, gdzie usytuowana była meta. Długi na czele stawki byli dwaj kolarze Wojciech Migdał z grupy Wibatech - Fuzji Żory i Holender Niels Goeree. 30 kilometrów przed metą uciekinierzy mieli jeszcze dwie minuty przewagi nad zasadnicza grupą, ale im bliżej mety, tym peleton przyśpieszał. Szybko wchłonął uciekinierów i na kreskę w Kielcach wjechała cała grupa. Popis mieli sprinterzy, z których najlepszy był Stępniak.

- Tempo było zawrotne. Cieszę się, że wygrałem w Kielcach. Mam w tym mieście dużo przyjaciół - mówił na mecie uradowany Stępniak.

Kolarze włoszczowskiej grupy Mexller Andrzeja Domina byli aktywni na ostatnich kilometrach i udało im się dobrze rozprowadzić swojego najlepszego sprintera Artura Detko, który był piąty. Startujący także w tej grupie kielczanin Mariusz Witecki, a także pochodzący z Ostrowca Świętokrzyskiego Kamil Zieliński (również Mexller) przyjechali w środku stawki.

- Fajnie było jechać po świętokrzyskiej ziemi - mówił Mariusz Witecki, którego na mecie witała najbliższa rodzina. - Gdy wjechaliśmy na Kielecczyznę to od razu poprawiły się drogi (śmiech). Dziś etap był płaski, więc nie miałem za dużych szans, by włączyć się do walki o czołowe lokaty. Rozprowadzaliśmy na ostatnich kilometrach naszego najlepszego sprintera Artura Detko. Jakie mam plany? Myślę, że wyścig rozstrzygnie się w piątek na czwartym etapie, gdzie czekają nas sztywne i trudne podjazdy pod górę Kamieniec. Tam pewnie peleton podzieli się na grupki. W piątek poszukam swojej szansy. Muszę być czujny i jechać z przodu peletonu , bo będzie pewnie wiele akcji - dodał Witecki, zwycięzca Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków z 2012 roku.

W piątek rozegrany zostanie czwarty i zarazem królewski etap wyścigu, z Nowego Sącza do Krosna, liczący aż 193,5 km. A w sobotę ostatni etap Strzyżów - Jarosław (144 km).

Patronem wyścigu jest "Echo Dnia".

Wyniki. Trzeci etap Przedbórz - Kielce (160,3). 1. Grzegorz Stępniak (CCC Polsat Polkowice), 2. Remco Te Brake, 3. Johim Ariesen (obaj Metec), 5. Artur Detko, 16. Kamil Zieliński, 61. Mariusz Witecki (Mexller) - wszyscy ten sam czas.
Klasyfikacja generalna. 1. Ariesen, 2. Kamil Gradek (Marcpol Team) - ten sam czas; 3. Stępniak - strata 2 sekundy; 16. Detko, 22. Zieliński, 68 Witecki - wszyscy strata 12 sekund.