Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Włodarczyk, kierownik drużyny Hetmana opowiedział o jedenastu latach w klubie

Kamil Markiewicz [email protected]
3 lutego minęło jedenaście lat odkąd kierownikiem drużyny Hetmana Włoszczowa jest Grzegorz Włodarczyk.
3 lutego minęło jedenaście lat odkąd kierownikiem drużyny Hetmana Włoszczowa jest Grzegorz Włodarczyk. Kamil Markiewicz
Grzegorz Włodarczyk od jedenastu lat jest kierownikiem Hetmana Włoszczowa. Nie wyobraża sobie, aby zajmować się czymś innym niż piłką nożną

Jak to się stało, że objął pan funkcję kierownika drużyny?

Pamiętam dokładnie, jak to się zaczęło. Trenerem był wtedy Artur Łodej. Jednym z warunków, aby pozostał on szkoleniowcem Hetmana było to, żebym został kierownikiem. Już wcześniej udzielałem się w klubie. Od 1999 roku jestem bez przerwy spikerem na meczach włoszczowskiej drużyny. Mikrofon przekazał mi Stanisław Wilk, były zawodnik i trener Hetmana. Pierwszy swój mecz poprowadziłem siedząc w polonezie, z którego nadawany był dźwięk. Było to spotkanie Hetmana ze Spartą Rejowiec.

W przeszłości był pan zawodnikiem Hetmana?

Zawodnikiem, to zbyt duże słowo. Przez krótki czas trenowałem w drużynie juniorów, którą prowadził pan Stanisław Wilk. Sądzę, że gdybym miał wtedy takie zaangażowanie do piłki nożnej, jak obecnie to grałbym dłużej.

Jak pan wspomina czas spędzonych, jako kierownik drużyny?

W tym czasie przeżyłem chyba wszystko w naszym klubie. Najmilsze wspomnienia z tego okresu, to awans z piątej do czwartej ligi w sezonie 2007/2008 i z czwartej do trzeciej w sezonie 2008/2009. Bardzo mile wspominam też okres prezesury Sławomira Owczarka. Był to nowy człowiek w piłce nożnej, który wyprowadził klub z długów. Ściągnął on wtedy do klubu trenera Jarosława Groszka, który wywalczył z zespołem te dwa awanse, o których wcześniej wspominałem. W klubie przeżyłem kilku trenerów, nawet zagranicznych, jak Piotr Kuszłyk z Ukrainy. Za moich czasów w Hetmanie grali zawodnicy z ekstraklasową przeszłością, jak Mariusz Mizgała lub Wojciech Szymczyk. Wtedy mieliśmy drużynę, która plasowała się w czołówce czwartej ligi. Był również okres, gdy chciałem to wszystko zostawić, ale moje przywiązanie do klubu było większe.

Co należy do pana obowiązków?

W Hetmanie kierownik drużyny zajmuje się wieloma rzeczami. Do moich obowiązków ostatnio należy między innymi pranie strojów sportowych, dostarczanie faktur do firm wspierających naszą działalność, pilnowanie ilości kartek wszystkich zawodników oraz ich opłacanie, a także zamawianie transportu na mecze. Nie dokładam do klubu finansowo, ale wnoszę do niego swój czas i pracę.

WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie