Grzegorz Woźniczko wygrał w kategorii klas 0-3, faktycznie jednak uczy klasy od pierwszej aż do czwarte. W województwie jest znany z tego, że założył klub ULKS Włoszczowice, który regularnie odnosi sukcesy w łucznictwie.
- Bierzemy też udział w biegach lekkoatletycznych w Busku. Zdobywamy medale. Naszą główną dyscypliną jest jednak łucznictwo. Przez lata nazbierało się u nas trochę sukcesów na strzelnicach w całym kraju. Mamy 17 medali mistrzostw Polski, dwa medale mistrzostw Europy i wiele innych nagród i wyróżnień - mówi Grzegorz Woźniczko.
Grzegorz Woźniczko: Wyrastałem w klimacie szkoły i nauczania
Prócz wychowania fizycznego uczy też muzyki oraz edukacji matematycznej. Jest wychowawcą. Pracy jest sporo, bo szkoła we Włoszczowicach to kilkadziesiąt dzieci w rożnym wieku. Jest jednak do tego przyzwyczajony od najmłodszych lat, bo w jego rodzinie nauczycielstwo to tradycją.
- Moja mama wykonywała ten zawód przez 37 lat w Brzezinach w gminie Morawica. W tej chwili siostra uczy w tym samym miejscu. Nie mówię, że nie było dla mnie innego wyboru, ale jak człowiek wyrasta w takim otoczeniu, to trochę nasiąka klimatem szkoły. W moim przypadku przełożyło się to na wybór zawodu. Miło jest po latach odbierać podziękowania od dorosłych uczniów. Wtedy czuję, że to co robię ma jakiś sens - mówi pan Grzegorz.
Grzegorz Woźniczko: Zwierzęta to wspaniałe istoty
Stara się angażować w różne inicjatywy społeczne. Ostatnio, zgodnie z tradycją, zorganizował mikołajki dla dzieci. - 12 lat temu poznałem sponsora, który funduje 70-80 paczek dla dzieciaków. To wspaniałe. W tym roku rozwoziłem je do domów. Myślę, że najmłodsi byli zadowoleni - opowiada.
Jest żonaty, ma dorosłą córkę, która pracuje i mieszka w Krakowie. W listopadzie ukończył 50 lat i jego znak zodiaku to... strzelec. - Koresponduje to z łucznictwem - żartuje Nauczyciel na Medal z Włoszczowic.
Jest zapalonym ogrodnikiem. Utrzymanie krzewów i drzewek wymaga sporo czasu. Poza tym ma berneńskiego psa pasterskiego. - To piękna rasa. W przeszłości hodowałem też króliki. Mam dużą sympatię do zwierząt. Do jednej z naszych klas kupiliśmy niedawno chomika, w drugiej wkrótce pojawi się żółw. Zawsze starałem się, by uczniowie mieli kontakt ze zwierzakami. To są takie istoty, które nie zrobią człowiekowi krzywdy, a potrafią się odwdzięczyć za dobrą opiekę - mówi Grzegorz Woźniczko.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?