-To jest czas wyciszenia, zatrzymania się na chwilę w tym zabieganym świecie. Jest okazja, żeby dłużej pobyć z bliskimi, nacieszyć się ich obecnością - mówił nam trener Grzegorz Woźniczko.
W Wielką Sobotę z bliskimi poświęci pokarmy. W niedzielę rano, razem ze strażakami, będzie uczestniczył we mszy rezurekcyjnej.
-To już jest tradycja. Później razem zasiądziemy do wielkanocnego śniadanka, podzielimy się święconką, zjemy żurek z jajkiem i kiełbaską, który w tym dniu ma wyjątkowy smak - powiedział trener Grzegorz Woźniczko.
Później, oczywiście, będzie kosztował swoje ulubione ciasta. -U mnie numer jeden jest mako-sernik. Nie potrafię go sobie odmówić. Na pewno nie zabraknie go na naszym świątecznym stole. Ale innych ciast też z chęcią skosztuję - powiedział szkoleniowiec łuczników z Włoszczowic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?