Grzyby w świętokrzyskich lasach! Jakich okazów szukać oraz gdzie? Mówi Paweł Kosin z Nadleśnictwa Daleszyce. Zobacz film

Sezon na grzyby powoli się rozkręca, co widać po zdjęciach zamieszczanych na mediach społecznościowych oraz przysyłanych do naszej redakcji. - Widać, że zapaleni grzybiarze chwalą się coraz większymi zbiorami. Jest to spowodowane chociażby tym, że w ostatnich dniach po prostu trochę popadało. Pod koniec czerwca oraz w lipcu mieliśmy okres suszy, więc grzyby nie miały jak się wytworzyć. Teraz, kiedy w glebie jest wilgoć, a synoptycy zapowiadają kolejne opady, możemy się na dniach spodziewać konkretnego wysypu grzybów – mówi Paweł Kosin z Nadleśnictwa Daleszyce.

Na jakie okazy możemy natrafić podczas naszych wędrówek po lesie? - W lipcu i na początku sierpnia jest już reguły dość szeroka paleta grzybów. Oczywiście wszyscy czekają na borowiki szlachetne, bo to najbardziej popularny i najchętniej zbierany grzyb. Poza tym spodziewać się możemy kurek, czyli pieprzników jadalnych, mogą się też pojawić gołąbki – zielone i smaczne oraz koźlarze, czyli maślaki. Pojawiają się też mleczaje smaczne, czyli znane krówki. Są bardzo aromatyczne i charakterystyczne w smaku. Świetnie sprawdzą jako dodatek do dań. Natrafić możemy też na pierwsze kanie – wylicza rzecznik.

Z reguły są to grzyby leśne, choć można na nie natrafić również w miejscach po prostu zadrzewionych czy zakrzaczonych. - Wystarczą dwie, trzy brzozy rosnące pośród pól i już mogą się tam pojawić grzyby – podkreśla Paweł Kosin.

Pamiętajmy przy tym, by zbierać grzyby dobrze nam znane. Jeśli nie mamy pewności, możemy skorzystać z atlasu grzybów lub specjalisty, którego znajdziemy w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.