Starachowiccy strażnicy miejscy nie byli w stanie ustalić, kto powinien sprzątać chodniki a tym samym wyegzekwować utrzymanie porządku. Sprawę miało rozwiązać czerwcowe spotkanie strażników miejskich, dyrektora dróg Powiatowych Leszka Śmigasa i przedstawicieli Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami Rejonu PKP w Skarżysku Kamiennej. Porozumienia nie udało się osiągnąć. Straż Miejska skierowała sprawę na drogę sądową.
- Najważniejsza dla nas kwestią jest to, aby raz na zawsze ustalona została osoba lub instytucja odpowiedzialna za utrzymanie chodników latem i zimą. Latem jest problem z usuwaniem piachu i zanieczyszczeń, zimą z odśnieżaniem. To nie jest nasze "widzi mi się", robimy to w trosce o bezpieczeństwo osób korzystających z chodników - mówi Waldemar Jakubowski, komendant Straży Miejskiej w Starachowicach. - Jako Straży Miejskiej zależy nam, aby ten stan rzeczy został wreszcie unormowany i żeby było wiadomo, od kogo egzekwować wykonanie tego obowiązku.
Na rozprawie, która odbyła się pod koniec lipca w starachowickim sądzie zapadł wyrok - Zarząd Dróg Powiatowych został ukarany grzywną w wysokości tysiąca złotych. Instytucja ma też zapłacić koszty sądowe. Wyrok jest nieprawomocny, a dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych już wniósł do niego sprzeciw.
Wyrok zapadł bez rozprawy, w trybie nakazowym. Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Starachowicach Leszek Śmigas do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia nie chciał się wypowiadać na ten temat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
