Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hetman Włoszczowa po 20 latach znów rozegra ligowe spotkanie z Koroną

Kamil Markiewicz
Tomasz Matuszewski (na pierwszym planie) strzelił gola dla Hetmana Włoszczowa.
Tomasz Matuszewski (na pierwszym planie) strzelił gola dla Hetmana Włoszczowa. Kamil Markiewicz
Sobotnie spotkanie w czwartej lidze nie było do końca udane dla Hetmana Włoszczowa. Nasza drużyna podejmowała Alit Ożarów.

Strzelali po przerwie

Po bezbarwnej pierwszej połowie utrzymywał się bezbramkowy remis. Znacznie więcej działo się drugiej części spotkania. Po golu Tomasza Matuszewskiego w 55 minucie, nasz zespół wyszedł na prowadzeni. Niestety już po minucie goście wyrównali. Gola strzelił Kamil Stawiarski. W 64 minucie bramkę z rzutu karnego dla Alitu zdobył Michał Kamiński i to naszej drużynie przyszło gonić wynik. W 68 minucie sędzia Krzysztof Piekarski podyktował „jedenastkę” dla Hetmana, którą na bramkę zamienił Łukasz Oduliński. Do końca spotkania oba zespoły walczyły o to, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Bliżsi tego byli gospodarze, którzy w 90 minucie po faulu na Odulińskim mieli rzut karny. Jego wykonawcą był Mateusz Małek, który posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką marnując okazję na strzelenie zwycięskiego gola.

Hetman jedzie do Kielc

W niedzielę, o godzinie 11, włoszczowski zespół zmierzy się na wyjeździe z rezerwami Korony Kielce. W szeregach Hetmana zabraknie kontuzjowanego Pawła Cegieły. Wciąż do pełnej dyspozycji nie doszedł Mateusz Małek, który powinien pojawić się w meczowej osiemnastce. Do gry po pauzie za czerwoną kartkę wraca Krzysztof Rajczykowski. - Trener Korony będzie mógł skorzystać z zawodników pierwszego zespołu. Jeszcze, jako piłkarz zawsze wolałem grać z drużynami, które zasilały się zawodnikami z pierwszej drużyny. Przeważnie grają oni tak, aby uniknąć urazu - mówił Jacek Pawlik, trener Hetmana.

Czekali aż 20 lat

Hetman, poza meczami Pucharu Polski, nie rozgrywał meczów z kielecką Koroną aż 20 lat. Ostatnio zespoły zmierzyły się ze sobą w trzeciej lidze, 26 marca 1996 roku. Był to mecz rundy rewanżowej. Włoszczowski zespół uległ wtedy gospodarzom 1:3. Wszystkie bramki zdobyli zawodnicy Korony, w tym jedną samobójczą. Wtedy w kieleckim zespole grał między innymi obecny asystent trenera pierwszego zespołu - Jacek Kubicki. Hetmana reprezentowali między innymi Włodzimierz Kosowski, Andrzej Dec, Jarosław Groszek i Dariusz Dąbrowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie