Hetman Włoszczowa podejmuje Partyzanta Radoszyce

W sobotę włoszczowska drużyna przegrała w meczy wyjazdowym ze Spartą Kazimierza Wielka 0:1. - W meczu ze Spartą pierwsza połowa była słabsza w naszym wykonaniu. To gospodarze mieli więcej z gry, ale nam udało się utrzymać do przerwy bezbramkowy remis. W drugiej części spotkania nasza gra uległa poprawie, mecz się wyrównał. Niestety straciliśmy bramkę i mimo zmian nie udało nam się odrobić strat. Muszę przyznać, że mieliśmy okazję do wyrównania, ale dwukrotnie z opresji Spartę ratował jej bramkarz. Ta porażka trochę nas podłamała, bo zawodnicy włożyli bardzo dużo wysiłku w to spotkanie - mówi Hubert Wójcik, trener Hetmana Włoszczowa.

W niedzielę podopieczni trenera Huberta Wójcika zmierzą się przed własną publicznością z Partyzantem Radoszyce. Przypominamy, że w rundzie jesiennej włoszczowianie pokonali zespół z Radoszyc 2:0. - Jesienią słabo graliśmy we Włoszczowie, ale teraz nie mamy wyjścia i musimy udowodnić swoją wyższość na boisku i zdobyć trzy punkty. Chcielibyśmy także zagrać w dobrym stylu, bo to zachęci kibiców do przychodzenia na nasze mecze. Szanujemy przeciwnika, ale na pewno się go nie boimy. Pierwszy mecz w tej rundzie na własnym boisku wygraliśmy i chcemy tą dobrą passę na własnym terenie utrzymać jak najdłużej - dodaje szkoleniowiec Hetmana.
W niedzielnym spotkaniu trener włoszczowskiej drużyny będzie miał do dyspozycji wszystkich piłkarzy. W tym tygodniu w pełnym obciążeniu trenował już także Roman Babyn, ukraiński napastnik pozyskany w przerwie zimowej, który ostatnio występował w barwach trzecioligowego Orlicza Suchedniów.

Hetman po rozegraniu siedemnastu kolejek z piętnastoma punktami na koncie zajmuje trzynaste miejsce w tabeli czwartej ligi. Niedzielny przeciwnik włoszczowskiej drużyny Partyzant Radoszyce ma o dwa punkty więcej, co pozwala mu się plasować na pozycji dziesiątej.