Hetman Włoszczowa pokonał Pilicę Przedbórz w meczu kontrolnym. W drużynie beniaminka RS Active 4. Ligi nie było... nominalnego bramkarza

Hetman Włoszczowa - Pilica Przedbórz 4:3 (2:0)
Bramki: Adam Kubicz, Przemysław Kornacki, Cezary Matuszewski x2.
Hetman: Czyżowski - Ł. Chuptyś, Cegieła, Walasek, Kornacki - Łysakowski, Małek, Machnik, Palimąka, Kubicz - C. Matuszewski oraz M. Chuptyś, Olinyk, Łuczak, Cieślikiewicz, Testowany, Czaiński.

Zobacz galerię zdjęć z meczu kontrolnego Hetmana Włoszczowa

Najlepiej w sparingu wypadł Cezary Matuszewski, który zanotował asystę przy trafieniu Adama Kubicza oraz zdobył dwa gole. Zespół z Włoszczowy nie mógł skorzystać z nominalnego bramkarza, więc trener Przemysław Kornacki wykorzystał zawodników z pola. W pierwszej połowie bronił Paweł Czyżowski a w drugiej Paweł Cegieła. Hetman w końcówce był niefrasobliwy w defensywie i pozwolił rywalom wyrównać, ale zwycięskiego gola zdobył wspomniany, niezawodny Matuszewski.

Dla Hetmana Włoszczowa był to 5 mecz kontrolny przed startem rundy wiosennej RS Active 4. Ligi. Przed tym spotkaniem, zespół Przemysława Kornackiego miał na koncie 2 zwycięstwa - 3:1 z Nidą Pińczów i 3:1 z Partyzantem Radoszyce oraz 2 porażki - 0:3 ze Skalnikiem Sulejów oraz 1:5 z Unią Rędziny. Kolejnym rywalem Hetmana Włoszczowa miał być Neptun Końskie, ale "żółto-niebiescy" odwołali sparing ze względu na ich zaległy mecz z Koroną II Kielce na początku marca. Beniaminek RS Active 4. Ligi przed startem rundy wiosennej rozgrywek rozegra jeszcze 2 spotkania - w sobotę 24 lutego w Końskich zmierzy się z Kasztelanem Żarnów, a w kolejną sobotę 2 marca Hetman będzie rywalizował z Piliczanką Pilica. Miejsce rozegrania tego sparingu jeszcze nie jest znane.

Zobacz galerię zdjęć z meczu kontrolnego Hetmana Włoszczowa

Trener Przemysław Kornacki, podobnie jak jego poprzednik Mariusz Kośmider, musiał zmagać się z problemem niezbyt wysokiej frekwencji na treningach, spowodowanej różnymi sprawami, często powiązanymi z pracą zawodową. Obecny grający szkoleniowiec przyznaje, że od tygodnia treningi wyglądają już solidnie i zespół powinien być dobrze przygotowany.

- Od tygodnia tak naprawdę jestem zadowolony z tego okresu przygotowawczego. Możemy już trenować w pełnym składzie i wygląda to bardzo dobrze. Wrócili między innymi Paweł Cegieła czy Grzesiek Małek i optymistycznie patrzę na kolejne tygodnie - skomentował trener Kornacki.

W przypadku Hetmana, sytuacja na rynku transferowym nie wygląda za ciekawie. Ze względu na odległość do większych świętokrzyskich miast, klub posiłkuje się często transferami z zespołów z województwa łódzkiego. Tam jednak na Hetmana czekają inne problemy - z niechętnymi do sprzedaży zespołami.

- Tych zawodników, których byśmy chcieli, to kluby blokują możliwości transferu. Sytuacja kadrowa tych zespołów nie wygląda obiecująco, więc nie chcą puszczać zawodników. Chcemy pozyskać jednego zawodnika z Ukrainy, grającego na pozycji ofensywnego pomocnika i na dopięciu tego ruchu się skupiamy - dodał Przemysław Kornacki.