Hetman znowu poległ. Relacja z meczu Hetman Włoszczowa - Czarni Połaniec 0:2

Powiedzieli po meczu:

Powiedzieli po meczu:

Krzysztof Piechniak, kierownik drużyny Czarnych: -Potwierdziliśmy, że dużo lepiej radzimy sobie na wyjazdach. Na boiskach rywali w tym sezonie jeszcze nie przegraliśmy, odnieśliśmy trzy zwycięstwa, a jedno spotkanie zremisowaliśmy.

Dariusz Miernik, bramkarz Hetmana: - Byliśmy zespołem słabszym od Czarnych. Z taką grą i z takim zaangażowaniem nie mamy co liczyć na utrzymanie w trzeciej lidze. Jak nie ma umiejętności, to w każdym meczu trzeba przynajmniej walczyć i grać z dużą determinacją.

Czarni chcieli szybko zdobyć bramkę i ta sztuka im się udała. Jej strzelcem był Adrian Gębalski, który w 15 minucie pokonał Dariusza Miernika strzałem z rzutu karnego, podyktowanego za faul na Piotrze Kajdzie.

WYGRALI I KIBICOWALI…SIATKARZOM

Dariusz Miernik wrócił wczoraj do bramki Hetmana, ale nie był w stanie zapobiec kolejnej porażce. W 21 minucie pokonał go Piotr Obierak, który popisał się indywidualną akcją i ładnym strzałem z około 16 metrów. Zespół z Połańca później spokojnie kontrolował już przebieg spotkania. Miał jeszcze okazje do podwyższenia wyniku - bliski szczęścia w 60 minucie był Piotr Obierak, po podaniu Tomasza Kicińskiego, ale piłka trafiła w poprzeczkę. - Humory nam dopisują, bo wygraliśmy kolejny mecz na wyjeździe - z zadowoleniem mówił Grzegorz Tomecki, trener Czarnych. - Byliśmy lepsi i zasłużenie zdobyliśmy trzy punkty. Teraz wracamy do Połańca, słuchamy relacji z meczu siatkarzy i kibicujemy naszym zawodnikom - dodał Tomecki.

GORZEJ NIŻ W CZWARTEJ LIDZE

Piłkarze Hetmana po raz kolejny musieli przełknąć gorycz porażki. W tym sezonie nadal są bez zwycięstwa i zamykają trzecioligową tabelę z dorobkiem zaledwie dwóch punktów. Gospodarze wczoraj też mieli okazje do zdobycia bramki, ale 39 minucie Wojciech Daniel obronił strzał Łukasza Odulińskiego, a po dośrodkowaniu Przemysława Fidery z rzutu rożnego piłka trafiła w poprzeczkę.

- Gramy słabiej niż w czwartej lidze, nie ma walki, determinacji. Kolejny mecz, niestety, nam nie wyszedł i po ośmiu kolejkach nadal jesteśmy bez zwycięstwa - ze smutkiem mówił Grzegorz Włodarczyk, kierownik drużyny Hetmana.