W zakończonym niedawno sezonie Hiliuk był początkowo wypożyczony z Vive do Stali Mielec. Na początku roku ściągnięto go z powrotem do Kielc. Teraz Vive nie przedłużyło kontraktu z niespełna 32-letnim Mołdawianinem, mającym polski paszport.
- Nowy klub znalazł mi menażer. Miałem "do konkurencji" trzech zawodników, m.in. z Rumunii i Estonii. Hiszpanie chcieli kasetę wideo z zapisem mojej gry, jednocześnie zbierali opinie na mój temat od różnych ludzi. Ale potem zadzwonili, że kasety już nie muszę wysyłać i że chcą podpisać kontrakt - mówi Jura, dla którego będzie to kolejny, po pobycie we Francji, wyjazd zagraniczny. - Mam nadzieję, że ostatni i że wrócę z Hiszpanii jako sportowy emeryt - dodaje zawodnik.
Balonmano Cuenca zajął w poprzednim sezonie trzecie miejsce w drugiej lidze. Hiliuk ma się stawić w Cuenca 1 sierpnia. Do tego czasu będzie trenował z Vive, a gdy kielczanie wyjadą w poniedziałek na Słowację, będzie trenował indywidualnie. Po zakończeniu kariery Hiliuk chce wrócić do Kielc, stąd pochodzi jego żona. - Do Mołdawii już nie mam po co jechać. Cała moja rodzina przeniosła się pod Moskwę - wyjaśnia Jura.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?