Historyczny moment w gminie Górno. Piłkarze Górala awansowali do klasy okręgowej po 11 latach walki w A-klasie

Na tę chwilę piłkarze i kibice w gminie Górno czekali długie lata. Po wielu próbach, piłkarze Górala Górno awansowali do klasy okręgowej. Sukces zapewnili sobie w minioną niedzielę wygrywając 5:1 z UKS Baćkowice.

W tabeli piłkarze z Górna mają imponujący bilans - 16 zwycięstw i 3 remisy. Drogę do awansu od samego początku pamięta Robert Radek, napastnik, wielokrotny król strzelców A-klasy, a także prezes Górala. - O awansie poważnie myśleliśmy od kilku ładnych lat, ale w końcówkach sezonu zawsze czegoś brakowało. Po pechowym remisie dwa tygodnie temu z Koprzywianką Koprzywnica (3:3 przyp.red) pojawiała się myśl, że sytuacja znowu się może powtórzyć. Dlatego po niedzielnym meczu z Baćkowicami poczułem ogromną ulgę. No i radość - mówi Robert Radek. - Obiektywnie mówiąc, byliśmy najlepszą drużyną. Zremisowaliśmy tylko 3 mecze, w tym tak naprawdę zasłużenie tylko jeden - dodaje.

Jego drużynie do rozegrania pozostało jeszcze jedno spotkanie (27 czerwca z Arką Pawłów). Potem przerwa, a od sierpnia na piłkarzy Górala czekają już zmagania w wyższej lidze. W drużynie może dojść do kilku zmian. - Na razie chcemy nacieszyć się tym sukcesem, bo wykonaliśmy solidną pracę. Ci chłopcy, którzy wywalczyli awans zasługują na to, żeby dać im szansę gry w klasie okręgowej. Myślę, że już w tym składzie jesteśmy w stanie się w niej bezpiecznie utrzymać. Będziemy musieli pomyśleć o młodzieżowcach, bo w klasie okręgowej musi na boisku przebywać dwóch takich graczy - mówi Dariusz Świetlik, trener Górala.

Sukcesu piłkarzy nie byłoby bez wsparcia gminy Górno i prywatnych sponsorów. - Zainteresowanie gminy w rozwój klubu jest znaczące. Czujemy wsparcie na każdym kroku. Chcemy rozwijać wspólnie ten klub i poprawiać naszą infrastrukturę sportową - dodaje Dariusz Świetlik. - Bardzo się cieszę z awansu i dziękuję całej drużynie z grającym prezesem Górala Robertem Radkiem, którego nazywamy Lewandowskim. Szczególnie natomiast chciałbym podziękować naszemu trenerowi Dariuszowi Świetlikowi z Bodzentyna. Na co dzień to bardzo kulturalny i spokojny człowiek, świetny i lubiany nauczyciel SP w Cedzynie. To także konsekwentny i cierpliwy trener, ale na meczach...umarłego by zmotywował i pobudził do sportowej walki na 100 procent. To nam dało sukces, to wielka umiejętność - mówi wójt gminy Górno, Przemysław Łysak.