Właścicielem i hodowcą koni jest Zdzisław Szczepanek, ale pałeczkę w rodzinnym biznesie przejmuje powoli Dariusz - syn popularnego „Janka”. Ma smykałkę do koni, a na czempionaty w Opatowcu jeździ od dziecka. W tym roku, już po raz piąty miał okazję wystąpić w roli prezentera.
Sex jest najlepszy
Stajnia z Pawłowa wystawiła do lipcowego konkursu cztery konie. Dwie klacze - Jaskółkę i Piladę, dwa ogiery - Birkuta i Mercurego. Młody przychówek, a trzy wierzchowce, co warto zauważyć, to potomkowie słynnego Sexa.
Mający dzisiaj 12 lat, pełen temperamentu siwy ogier jest chlubą rodziny Szczepanków. Zdobywał nagrody w prestiżowych konkursach (został także SuperCzempionem pokazów w Opatowcu), startował w wyścigach i jeździeckich imprezach sportowych. Co ważne, Sex jest również znakomitym reproduktorem - kilkadziesiąt źrebaków to jego potomstwo.
- Sex to wyjątkowy koń. Mądry, dobrze ułożony, świetny w prowadzeniu. Najlepszy. I... urodzona gwiazda na pokazach - uśmiecha się Agnieszka Zinek, która od lat prezentuje konie ze stajni Szczepanków. W tym roku akurat miała przerwę, z powodów osobistych, lecz wraca do pełnej formy. - Czempionat w Opatowcu w 2017 roku będzie mój! - zapowiada pani mecenas ze Śląska.
Jaskółka ma klasę
A w niedzielę bardzo mocno trzymała kciuki za Jaskółkę. Piękna, siwa dwulatka to córka Sexa i Jakucji, wschodząca gwiazda hodowli z Pawłowa. Uzyskała świetne wyniki w polowej, wierzchowej próbie dzielności klaczy, niestety, potem sędziowie patrzyli na nią mniej przychylnym okiem. Jaskółka wróciła do domu bez nagrody, ale nikt nie rozdzierał szat z tego powodu.
- To mądry, bardzo inteligentny koń. Jaskółka pod wieloma względami przypomina Sexa. Ma jego klasę. Co ważne, ma też „dobrą głowę” - ocenia Agnieszka Zinek.
Dariusz Szczepanek tylko to potwierdza. - Jaskółkę prowadzi się z przyjemnością. To koń, który szybko się uczy, ma temperament. Nie sprawia właściwie żadnych problemów - młody prezenter chwali nową nadzieję rodzinnej hodowli.
Dariusz chciał się pokazać w Opatowcu z najlepszej strony także z innego powodu. Zaprosił na czempionat koleżanki i kolegów ze swojej grupy na uczelni. Zwłaszcza dziewczęta - Sylwia, Justyna i Karolina - były pod wrażeniem.
Jaskółka skupiała na sobie najwięcej uwagi, ale stajnia z Pawłowa wystawiła do konkursu także trzy inne konie. Roczniak Mercury i dwulatek Birkut to synowie Sexa, natomiast roczna, gniada klacz Pilada pochodzi z linii ogiera Derenia.
Dobra „linia-na-F”
Cztery konie na czempionacie w Opatowcu prezentował też Jarosław Pawlik z Żukowic, w gminie Nowy Korczyn. To kolejna znacząca postać w branży , a pół żartem, pół serio można zaważyć, że specjalizuje się w końskiej „linii-na-F”. W ubiegłym roku Ferrara była pierwsza w kategorii roczniaczek, Florencja druga wśród trzylatek, a Flavia trzecia w konkursie klaczy rocznych. Teraz team z Żukowic „nakręcały” Ferrara, Fatamorgana i Furia. Towarzyszyła im gniada dwulatka o dźwięcznym imieniu Avici.
Warto dodać, że Jarosław Pawlik prowadzi w Żukowicach stadninę koni małopolskich Azarina. Z różnymi atrakcjami dla „koniarzy”, a znajduje się w niej również... pensjonat dla wierzchowców.
Szczepanek - czyli w końskiej branży Pawłów; to oczywiste. Ale w niedzielnym czempionacie swoje rumaki pokazali także dwaj inni panowie o tym nazwisku. Obydwaj z pobliskiego Parchocina. Włodzimierz Szczepanek jest właścicielem klaczy Juka, zaś do Ryszarda Szczepanka należy gniada trzylatka Jasmin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?