Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hummel 4 Liga. Nida Pińczów nie wygrała meczu od miesiąca. Teraz zmierzy się z Granatem Skarżysko-Kamienna

Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
cz

Ostatnie zwycięstwo podopieczni trenera Waldemara Szpiegi odnieśli ósmego maja. Wygrali wówczas 3:1 z Łysicą Bodzentyn, a gole dla pińczowskiej drużyny strzelili Marcin Piotrowski dwa i Jan Kowalski z rzutu karnego. Od tamtej pory nie wygrali ani jednego spotkania notując po drodze następujące rezultaty: 0:6 z Wierną Małogoszcz, 1:1 z Olimpią Pogoń Staszów (mecz zaległy), 0:1 z Klimontowianką Klimontów, 3:3 z Moravią Anna-Bud Morawica i ostatnio 0:3 z GKS Nowiny.

W tym ostatnim meczu Nida zagrała w następującym składzie: Pałaszewski - Sadowski, Parlicki, Szafraniec, Radwański, Szymkiewicz, Kowalski, Madej, Łuszcz (57. Ciacia), Zaręba (63. Wasik), Fit (90. Paniec). Bramki dla drużyny z Nowin zdobyli Bartosz Papka, Szymon Kot i Jakub Olearczyk.

W 31 rozegranych przez siebie meczach drużyna Waldemara Szpiegi zdobyła 29 punktów i zajmuje 15. miejsce w ligowej tabeli i jest to pierwsza bezpieczna lokata. Nad otwierającą strefę spadkową Spartą Kazimierza Wielka ma przewagę czterech oczek, a do końca sezonu pozostały trzy kolejki. Oznacza to, że już w najbliższej serii spotkań Nida może zapewnić sobie utrzymanie na kolejny sezon - stanie się tak, jeśli pińczowianie zwyciężą, a Sparta swój mecz przegra.

Najbliższy przeciwnik Nidy, Granat Skarżysko-Kamienna, w ligowej tabeli zajmuje miejsce czwarte i ma na swoim koncie 58 punktów. Wciąż ma szansę na to, by zakończyć rozgrywki na ligowym podium, ponieważ do trzeciego GKS Nowiny traci siedem oczek.

W ostatniej serii spotkań klub ten zremisował 1:1 na własnym boisku z Łysicą Bodzentyn, a jedynego gola dla niego strzelił Kamil Uciński 30.

W środę Granat Skarżysko-Kamienna zagrał w finale Regionalnego Pucharu Polski z trzecioligowym ŁKS Probudex Łagów. Mecz ten jednak zakończył się już po zamknięciu tego wydania gazety.

Pierwszy w tym sezonie mecz Nidy z Granatem zakończył się natomiast rezultatem 4:0 dla drużyny ze Skarżyska-Kamiennej. Bramki zdobywali: Bartosz Sot (trzy) oraz Kamil Uciński.

Oprócz tego spotkania pińczowianom pozostały jeszcze tylko dwa mecze do końca obecnych rozgrywek. Najpierw w Boże Ciało, czwartek 16 czerwca, zagrają oni na wyjeździe z GKS Rudki. Następnie, w niedzielę 19 czerwca, na własnym boisku podejmie Star Starachowice.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie