Hummel 4. Liga. Piłkarze GKS Rudki wygrali na wyjeździe z Pogonią Staszów 2:0. Zwycięstwo zadedykowali Krzysztofowi Słabemu

Pogoń Staszów - GKS Rudki 0:2 (0:2)
Bramki: Piotr Jedlikowski 20, Dominik Baka 23.
GKS: Pietras – Kudzia, Stefański, Sala, Kowalski Ż (78. Halik), Baka Ż, Łokieć Ż, Smoliński, Jedlikowski, Stachura (70. Bednarski), Matysek (60. Hajduk).

Trener GKS Paweł Jaworek, jak informuje klubowa strona GKS, przed gwizdkiem rozpoczynającym konfrontację miał twardy orzech do zgryzienia. Goście musieli radzić sobie m.in. bez jednego z dwójki środkowych defensorów Karola Skrzypka. W kadrze na to spotkanie zabrakło ponadto Daniela Biesiady, a także kontuzjowanego Krzysztofa Słabego. Ostatni z wymienionych doznał urazu kolana, który wyklucza go z treningów i meczów mistrzowskich na co najmniej kilka miesięcy.

- Krzysztof zapewne będzie musiał przejść zabieg. To zwycięstwo chcielibyśmy zadecydować właśnie jemu. Trzymamy za niego kciuki – podkreślił trener Jaworek. Jego team po 23 minutach prowadził różnicą dwóch trafień. Wynik otworzył Piotr Jedlikowski, a kilka chwil później na 2:0 podwyższył Dominik Baka.

– W pierwszej części skutecznie operowaliśmy futbolówką. Ta odsłona była niezła w naszym wykonaniu – dodał szkoleniowiec GKS-u Rudki, cytowany przez klubowy Fanpage. Wspomniany Jedlikowski w sytuacji sam na sam z golkiperem staszowskiej 11 zachował zimną krew, decydując się na strzał po długim roku. Drugi gol to znakomite zachowanie wychowanka klubu z gminy Nowa Słupia.