Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hummel 4 Liga. Radosław Szmalec - kapitan GKS Zio-Max Nowiny jest również trenerem, a prywatnie kibicuje Napoli

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Gabriel Przybylski
Gościem poniedziałkowego magazynu GOL Hummel 4 Liga był Radosław Szmalec - piłkarz GKS Zio-Max Nowiny.

W ostatnim meczu wygraliście 7:2 ze Stalą Kunów, a ty zdobyłeś jedną z bramek. Jak ocenisz ten mecz ze swojej perspektywy?
- Wygraliśmy dość wysoko i takiego meczu się spodziewaliśmy, że to my będziemy atakować i przeważać w tym meczu. Ten wynik mógł być okazalszy, wiele sytuacji powinniśmy lepiej rozwiązać.

Bramka, którą zdobyłeś ma jakąś dedykację, czy ty raczej nie dedykujesz bramek?
- Raczej nie dedykuję. Cieszę się, że wyszedł mi fajny strzał, tak jak to sobie wymyśliłem i udało się strzelić bramkę.

Zarówno Mariusz Ludwinek - poprzedni trener, jak i Przemysław Cichoń mówili, że nie wyobrażają sobie ułożyć składu bez Ciebie w podstawowej jedenastce. Czujesz się takim ważnym zawodnikiem zespołu?
- Tak, dobrze się czuję w zespole. Opaska kapitańska też dodaje sporo mocy. Cieszę się, że mogę pomóc zespołowi. Co do trenera Ludwinka, to myślę, że dzięki pracy z nim inaczej patrzę na piłkę, zwracam uwagę na więcej szczegółów i za jego kadencji bardzo się rozwinąłem.

Jeśli chodzi o inne mecze w tej kolejce to nie lada wyczynu dokonała Nida Pińczów, która grając w dziesięciu na jedenastu przy stanie 0:2 odwróciła wynik meczu i wygrała 3:2 z Orliczem.
- Na pewno to ważne dla nich zwycięstwo, bo walczą o utrzymanie i każdy punkt jest na wagę złota. Duży szacunek dla nich za walkę do końca.

Zaskakuje Cię słaba postawa AKS-u Busko-Zdrój, który przegrał u siebie 0:1 z Granatem Skarżysko-Kamienna?
Tak, myślę że każdy, kto patrzy na tabelę, zastanawia się, czemu AKS jest tak nisko. Patrząc na skład, to mają zawodników, którzy daliby sobie radę w czołowych zespołach Hummel 4 Ligi. Tam doszło też do zmiany szkoleniowca, więc pewnie trener Marcin Kołodziejczyk potrzebuje czasu, żeby poukładać zespół. Zostało jeszcze dużo kolejek do końca i zobaczymy, co będzie dalej.

Star Starachowice wygrał z Wierną Małogoszcz 2:0 i pewnie zmierza po awans do 3 ligi.
- Patrząc na skład, ilu mają zawodników doświadczonych i ogranych w wyższych ligach, patrząc na warunki finansowe i organizację, to myślę, że są gotowi na 3 ligę.

Oprócz gry w GKS-ie zajmujesz się również pracą szkoleniową w Nowinach?
- Tak, obecnie trenuję zespół juniora młodszego. Wspólnie z Łukaszem Góralem i Przemkiem Cichoniem rozwijamy tę naszą akademię, żeby młodzi zawodnicy mogli pójść do wyższych lig.

A widziałbyś się w roli szkoleniowca w przyszłości?
- Wrócę jeszcze do trenera Ludwinka, bo on bardzo mi pomógł w rozpoczęciu pracy trenerskiej. Pomagał w treningach i podpowiadał, na co trzeba zwracać uwagę. Dzięki niemu złapałem tę zajawkę do trenowania.

Kiedy się bardziej emocjonujesz? Jak grasz, czy jak prowadzisz grupy młodzieżowe?
- Na tę chwilę to gra dostarcza mi więcej emocji, ale mecze juniorów też są emocjonujace.

Jak lubisz odreagować te emocje boiskowe?
- Przede wszystkim spotkania ze znajomymi, muzyka czy seriale. Zazwyczaj jest jednak tak, że wracam z meczu i w telewizji oglądam kolejny i kolejny.

A oglądasz Ekstraklasę? Czy wolisz zagraniczne ligi?
- Polską ligę też oglądam, ale najbardziej lubię ligę włoską.

A komu kibicujesz?
- Kibicuję Napoli. Bardzo dobrze im idzie w lidze i trzymam za nich kciuki.

Cały program tutaj:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie