Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

I Festiwal Wędkarski w Targach Kielce. Świetna impreza i wielu wystawców

Mateusz Bolechowski
Mateusz Bolechowski
Wideo
od 16 lat
W sobotę i niedzielę 14 i 15 października w Targach Kielce odbywa się pierwszy Festiwal Wędkarski, zorganizowany przez Polski Związek Wędkarski i Targi. Miłośnicy wędkarstwa nie mogli być zawiedzeni. Jest mnóstwo stoisk ze sprzętem, łodziami i rękodziełem, gośćmi imprezy są ikony polskiego wędkarstwa, jak Jacek Kolendowicz.

Do tej pory największe w Polsce targi wędkarskie odbywały się w Poznaniu i Warszawie. Potencjał, jaki ma ta branża dostrzeżono także w Kielcach. W sobotę i niedzielę 14 i 15 października odbywa się pierwsza edycja Festiwalu Wędkarskiego, zorganizowanego przez Polski Związek Wędkarski i Targi Kielce. Organizatorzy podkreślali znakomitą lokalizację i już zapowiedzieli, że w przyszłym roku imprez znów się odbędzie i to na jeszcze większą skalę.

Mnóstwo wędkarskiego sprzętu na targach

Do Kielc licznie przyjechali producenci łodzi i pontonów wędkarskich, wystawiono ich kilkadziesiąt. Ceny sprzętu specjalnie przeznaczonego do wędkowania zaczynają się od kilku tysięcy złotych. Kolekcję silników zaburtowych zaprezentowała uznana firma Suzuki. I w tym przypadku ceny wahają się od około trzech do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Oprócz łodzi dla wędkarzy pokazano też wiele modeli zdalnie sterowanych łódek do wywożenia zanęty i zestawów. Te polskiej firmy Wiking Boat dysponują nadajnikiem GPS i wbudowaną echosondą. Dzięki temu wędkarz może precyzyjnie nęcić łowisko w wybranym przez siebie miejscu a nawet na żywo obserwować żerowanie ryb. Za ten niewielki ale naszpikowany nowoczesnymi technologiami sprzęt płaci się tyle, co za tradycyjną łódź. Nawet 20 tysięcy!

Nowości od Robinsona

W Kielcach można było zobaczyć sprzęt wielu marek, swoje nowości na 2024 rok, jeszcze nie wprowadzone do sprzedaży, zaprezentował Robinson, jeden z dużych graczy na wędkarskim rynku. - Mamy trzy modele feederów i najnowszą wersję gamy spiningów robinson Stinger. Na rynek trafi też wersja ultralight wędzisk Diaflex. Na festiwalu prezentujemy też nie pokazywane wcześniej kołowrotki Yakuzo – mówi Klara Małecka, przedstawicielka Robinsona.

Ukraińskie firmy podbijają rynek

W Kielcach licznie wystawiały się ukraińskie firmy, produkujące głównie przynęty. Świetne mini obrotówki i gumowe przynęty do połowu różnych gatunków ryb można było znaleźć na stoisku sklepu Filis z ulicy Seminaryjskiej w Kielcach. Pokazano też zupełnie nowy wabik „Czortik”, przeznaczony do łowienia sandaczy. Prospin Baits ma w ofercie także wyjątkowe, zapachowe przynęty miękkie, z dodatkiem krylu. Ponoć znakomicie działają na drapieżniki. Po sukcesach czeburaszek i manduli wędkarskie wynalazki ze Wschodu cieszą się wśród polskich wędkarzy dużym uznaniem.

Nasi rękodzielnicy na Festiwalu Wędkarskim

Licznie reprezentowani są rękodzielnicy. Opracowane i ręcznie wykonywane przez doświadczonych wędkarzy przynęty robią furorę. Nie zabrakło także świętokrzyskich wytwórców. Pochodzacy z Mirocic Adam Jagieło z A.J. Lures oferował swoje woblery – od maleńkich, kleniowych po największe, do łowienia sumów. Znany w całej Polsce jest Piotr Lipiec ze Starachowic. Jego błystki wahadłowe, obrotowe i gumowe przynęty znajdują odbiorców w całym kraju. - Zainteresowanie jest duże, wielu wędkujących woli kupić dopracowane, sprawdzone i skuteczne przynęty od tanich z Chin, które zalewają nasz rynek. Produkcją błystek zajmuję się od ponad 20 lat – mówi właściciel marki LP Rods. Na festiwalu można kupować prezentowane wyroby. Jak się zorientowaliśmy, chętnych nie brakuje.

Wszystko, czego potrzebujesz. Znajdziesz w Kielcach

Oferta imprezy jest kompletna. Ręcznie wykonywane wędziska, markowa odzież, buty do brodzenia, przynęty i zanęty i wiele innych rzeczy można znaleźć na Festiwalu Wędkarskim. Nie brakuje ciekawostek. Firma Olimp oferuje między innymi kamizelki ratunkowe dla… psów, a Mistyshell oryginalne koszyki zanętowe, wiernie imitujące muszle małży. Swoje stoiska mają również okręgi Polskiego Związku Wędkarskiego, można tam porozmawiać o najlepszych łowiskach. Gospodarze, kielecki okręg PZW ma akwarium, w którym pływają lipienie, brzany i inne gatunki ryb, można też zobaczyć małe wodne organizmy – kiełże, widelnice i inne. Na chętnych czeka „koło fortuny” – kto poprawnie odpowie na pytania, otrzymuje upominki.

Nauka dla wędkarstwa i znani na festiwalu

Oprócz części wystawowej jest i naukowa. W sobotę wykłady mieli między innymi znany z telewizyjnego programu „Kołowrotek” doktor Adam Tański, a ichtiolog Michał Bień, dyrektor biura Okręgu PZW Kielce dzielił się swoimi doświadczeniami z odbudowy tarlisk w rzekach górskich regionu świętokrzyskiego. Gościem imprezy jest legenda polskiego wędkarstwa, kilkukrotny Mistrz Polski w spiningu, autor licznych książek, programów, filmów i artykułów, obecnie redaktor naczelny miesięcznika „Wiadomości Wędkarskie” Jacek Kolendowicz. W niedzielę będzie miał swój wykład o godzinie 11.30. Na Festiwalu Wędkarskim spotkaliśmy również jednego z najpopularniejszych youtuberów wędkarskich, Sebastiana Kowalczyka, który przygotowywał relację z imprezy.

Wstęp dla osób do 15 lat i członków PZW jest darmowy, dla pozostałych bilety w cenie 30 złotych. W niedzielę festiwal potrwa w godzinach od 9.00 do 16.00. Warto być.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie