MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Idealna kobieta stawia na studia

Dorota KLUSEK
Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 2006
Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 2006 D. Łukasik

Miss Polonia - tak wołał na nią przed kilkoma laty lodziarz na basenie w Chorwacji. Chłopak znał się na rzeczy, miał dar prorokowania albo jedno i drugie na raz. Jeszcze nie Miss Polonia, ale już Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 2006 - Monika Rzęsista. Poznajmy bliżej nową królową piękności regionu świętokrzyskiego.

Uznanie jurorów i publiczności

- Jestem tym wszystkim oszołomiona i zaskoczona - powiedziała parę chwil po koronacji Monika Rzęsista, Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 2006. - Nie liczyłam na zwycięstwo, w finale było przecież tyle ładnych dziewczyn. Szansa, że szczęście uśmiechnie się właśnie do mnie, była niewielka - mówiła po kilku dniach, gdy już ochłonęła.

Choć nie wierzyła w swoje możliwości, oprócz jurorów, doceniła ją także publiczność zgromadzona w Kieleckim Centrum Kultury. Widzowie przyznali jej tytuł Miss Publiczności. - To wyróżnienie jest dla mnie cenniejsze. To wspaniałe, że tyle osób zechciało oddać swój głos właśnie na mnie - wyjaśnia Monika, po czym dodaje - Ale nie powiem, być Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej także jest bardzo miło.

- W chwili, kiedy usłyszałam werdykt jurorów miałam straszną pustkę w głowie - mówi Beata Rzęsista, mama nowej Miss. - Patrzyłam na Monikę, cieszyłam się, łzy mi leciały i zupełnie nie wiedziałam, co się wokół mnie dzieje. W pewnym momencie ktoś mnie złapał i zaczął całować. Dopiero potem dotarło do mnie, że to mój mąż.

Janusz Rzęsisty, tata Moniki, miło wspomina ten wieczór: - Podchodzili do nas zupełnie nieznani nam ludzie i gratulowali córki. Zagadnęło nas także starsze państwo, i pan pokazał nam gazetę, w której miał poskreślane dziewczyny i powiedział, że od samego początku stawiał na Monikę. To bardzo przyjemne uczucie.

Emocje od samego rana

A jak dzień wyborów zapisał się w pamięci Moniki? - Najwięcej emocji było z samego rana. Wtedy byłam bardzo zdenerwowana. W ciągu dnia stres jakoś się rozproszył. Mieliśmy trochę zajęć - wizytę u fryzjerki, makijażystki, była też ostatnia próba. W przerwach, gdy nic się nie działo, rozmawiałyśmy z dziewczynami i dzięki temu jakoś się uspokoiłyśmy. Jednak już o siedemnastej wszystkie chciałyśmy być po pierwszym wyjściu - opowiada Monika i przyznaje, że trema powróciła, gdy nieubłaganie zbliżała się godzina dziewiętnasta. Potem, kiedy już się zaprezentowały było coraz lepiej.

Idealna kobieta

Kim jest najpiękniejsza mieszkanka naszego regionu? Monika Rzęsista jest rodowitą Kielczanką. Przyszła na świat 1 kwietnia 1985 roku. Startowała z numerem szesnastym, ostatnim. Jej wymiary to niedościgniony dla wielu kobiet ideał - 90-60-90, przy wzroście 178 centymetrów. Obecnie studiuje na drugim roku prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. W przyszłości chciałaby zostać... prokuratorem. Jej koleżanki zgodnie twierdzą, że ten zawód idealnie pasuje do Moniki. - Jak tylko był jakiś konflikt w szkole, to zawsze stawała w obronie pokrzywdzonych - mówi Anna Pacanowska.

Monikę interesuje medycyna sądowa. Oglądała na żywo już jedną sekcję zwłok. - To nie było najprzyjemniejsze doświadczenie, ale dałam radę, wytrzymałam do końca, choć kilka osób wyszło - opowiada o tym doświadczeniu Monika. Z sekcją zwłok będzie musiała się zmierzyć jeszcze raz, ale jest pewna, że tym razem już nie będzie żadnych problemów.

Wzorowa studentka

Rodzice chwalą Monikę. Mówią o niej, że jest bardzo ambitnym i pracowitym dzieckiem. Widać to nie tylko w pedantycznie wysprzątanym przez nią mieszkaniu, z czego żartuje tata Moniki, ale także w nauce. Mimo intensywnych przygotowań do finału, treningów, i czasami kilkakrotnego w ciągu jednego dnia pokonywania trasy, między Krakowem a Kielcami, Monika przygotowała się i zaliczyła w terminie zerowym pierwszy w tej sesji egzamin. - Teraz najważniejsze są dla mnie studia. Czekają mnie dwa trudne egzaminy z prawa cywilnego oraz z prawa karnego i na tym się teraz skoncentruję. Już od pewnego czasu się do nich przygotowuję, ale to była nauka w wolnych chwilach i muszę porządnie przysiąść - mówi Monika.

By zwalczyć kompleksy

Ze względu na studia właśnie Monika w ubiegłym roku nie poszła na eliminacje, choć do udziału w konkursie piękności namawiali ją jej bliscy już od dawna. - Monika zawsze miała kompleksy na punkcie swojego wzrostu. Dlatego też przed kilkoma laty zapisałam ją na kurs modelingu. Pomysł, by poszła na casting na miss wydał mi się bardzo dobry, bo przecież większość dziewczyn, które biorą udział w tym konkursie, to osoby wysokie - tłumaczy Beata Rzęsista.

Żeby przełamała się i poszła na eliminacje, zachęcały ją też koleżanki ze szkoły. W końcu Monika Rzęsista uległa, ale jak sama mówi: - Zrobiłam to przede wszystkim dla mojego, nieżyjącego już dziadziusia.

Cudownych rodziców...

- Od samego początku powtarzałam Monice, że nie ważne jest zwycięstwo. Łatwo jest wygrywać, ale trzeba też umieć przegrywać. To samo powiedziałam jej jeszcze w dniu wyborów i kazałam, żeby jako pierwsza pogratulowała tej, która otrzyma tytuł - mówi Beata Rzęsista. Okazało się, że to Monika właśnie wygrała, ale pewnie, gdyby werdykt jurorów był inny, posłuchałaby mamy, ponieważ jest z nią bardzo zżyta.

- Monika wyznała mi kiedyś, że zawsze może o wszystkim powiedzieć swojej mamie, ze wszystkiego może się jej zwierzyć - stwierdziła Beata Paluch, koleżanka Moniki.

Zresztą Monika przyznaje, że rodzice są jej bardzo bliscy, a tata z uśmiechem i satysfakcją dodaje: - Monika specjalnie chciała iść na studia do Krakowa. Chciała mieszkać z daleka od domu, ale gdy już to wszystko ma, co tydzień przyjeżdża do domu.

Królowa już panuje

Monika jest królową piękności zaledwie od sześciu dni, a już w piątym dniu swojego panowania pełniła obowiązki, które przejęła na siebie wraz z tytułem i koroną. Tym razem brała udział w akcji "Bezpieczny autokar" zorganizowanej prze Inspektorat Transportu Drogowego. Kierowcom, którzy mieli autokary w najlepszym stanie technicznym, wręczała zielonego krokodylka.

Wszystko się zmieniło, ale rodzice podkreślają, że Monika cały czas jest taka sama. - To moje życie nabrało większego tempa - wyjaśnia Monika. - Musiałam nauczyć się gospodarować swoim własnym czasem, umieć pogodzić ze sobą obowiązki, które na mnie spadły. Dałam sobie radę.

Wierzymy, że dalej też Monikę nie będzie opuszczało szczęście. Trzymamy za nią kciuki w walce o tytuł Miss Polonia 2006.

Laureatki konkursu Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 2006

Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 2006 - Monika Rzęsista, I Wicemiss - Kinga Piecaba, II Wicemiss - Aleksandra Sobczyk, III Wicemiss - Magdalena Pałys. Dzika karta, czyli prawo do startu w ogólnopolskim ćwierćfinale Miss Polonia 2006 trafiła do Ilony Hendzel.

Za tydzień

Za tydzień przybliżymy Państwu sylwetkę Kingi Piecaby, I Wicemiss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 2006 i Miss Czytelników "Echo Dnia".

Monika Rzęsista - Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 2006

Monika Rzęsista jest rodowitą Kielczanką. Przyszła na świat 1 kwietnia 1985 roku. Jej wymiary to niedościgniony dla wielu kobiet ideał - 90-60-90, przy wzroście 178 centymetrów. Obecnie studiuje na drugim roku prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. W przyszłości chciałaby zostać... prokuratorem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie