Kolejne mistrzostwa Polski okazały się udane dla uczniowskiego klubu działającego przy II LO. Złoty medal przywiózł Sebastian Wiśniewski, 15-latek, podopieczny trenera Piotra Lubeckiego. Aby stanąć na podium, musiał stoczyć cztery walki. Wszystkie oczywiście wygrał.
– Cieszę, się, bo naprawdę nie spodziewałem się takiego sukcesu na moich drugich zawodach w życiu. Mam za sobą kilka lat treningów, również w boksie, ale nie mam jeszcze obycia na turniejach. Pomaga mi bardzo to, że Kinga też trenuje, a rodzice wspierają – powiedział mistrz.
Jego zamiłowanie do sportu nie dziwi. Cała rodzina Wiśniewskich uwielbia rywalizację i to w dyscyplinach wymagających ogromnego wysiłku. Ich ulubioną są biegi, w tym ekstremalne, jak runmageddon. Wszyscy, rodzice Iwona i Grzegorz również, wspierają najmłodszą „wiśnię” w rodzinie dając też przykład.
– To był drugi turniejowy występ Sebastiana. Wcześniej wystartował tylko w naszym Świętokrzyskim Turnieju Kick-boxingu. Jest zmotywowany, przykłada się. Wygrał, więc jest zadowolony. Nas, rodziców też cieszy to, że mu się wiedzie – mówi Grzegorz Wiśniewski, tata Sebastiana.
– Jestem dumna z Sebastiana. Cieszę się z jego sukcesu. Kinga już nas troszeczkę oswoiła z występami, ze zwycięstwami i porażkami również. Dla nas jest to stres, bo to sport specyficzny, dziecko naraża się na różne kontuzje, ale bardzo wszystko cieszy. Ten medal też, bo po drodze miał cztery ciężkie walki. Za pierwszym razem złoto to duży sukces – mówi Iwona Wiśniewska, mama Sebastiana.
Siostra Kinga też pomaga młodszemu bratu. Też jest kickbokserską, a zaczynała od boksu. Brat identycznie.
– Nikt się nie spodziewał, że taki sukces osiągnie na drugich zawodach w życiu. Widać postęp, jaki zrobił. Wyskoczył wzrostem i umiejętnościami. Bardzo się przykłada do treningów i na pewno pomaga mu to, że trenujemy też wspólnie całą rodziną. Widać było, że kondycyjnie jest bardzo dobry. Ma swój sposób na sport, ale wiele rzeczy robimy wspólnie. Mamy podobne atuty, czyli długie ciosy proste, trzymanie na dystans. Fajnie, że obojgu nam wychodzi – mówi Kinga Wiśniewska.
Już na drugi dzień po zdobyciu złotego medalu cała rodzina Wiśniewskich, czyli Wiśnia Team, biegała wokół zalewu Rejów, gdzie ich spotkaliśmy.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?