MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Idziemy na grzyby

Beata ALUKIEWICZ <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>

Coraz rzadziej, ale, niestety, ciągle jednak zatrucia grzybami się zdarzają. Przy pierwszych, nawet najsłabszych objawach natychmiast zgłaszamy się do lekarza.

Zatrucie grzybami jest podwójnie niebezpieczne. Po pierwsze występująca w nich trucizna jest dość silna, po drugie objawy niedyspozycji (torsje, biegunka) często występują bardzo późno po spożyciu potrawy, nawet po 6-24 godzinach. Później samoistnie mijają, a po dwóch, trzech dniach, kiedy toksyna dotarła do komórki, dochodzi do uszkodzenia wątroby, często żółtaczki, uszkodzenia nerek, mięśnia sercowego. Na tym etapie trudno jest uratować życie, a jeżeli nawet się to udaje, to pechowy smakosz nigdy już nie będzie miał do końca sprawnych wielu organów wewnętrznych.

- Innym, równie niebezpiecznym skutkiem spożycia niejadalnego grzyba jest tzw. zatrucie neurotropowe powodowane przez substancję zwaną muskaryną (występuje ona między innymi w muchomorze czerwonym, plamistym, strzępiaku ceglastym) - wyjaśnia grzyboznawca Maria Turkowska. - Muskaryna atakuje układ nerwowy. Po objawach gastrycznych następuje wzmożone wydzielanie większości gruczołów: ślinotok, pocenie się, łzawienie. Obserwujemy zwężenie źrenic, omamy wzrokowe, słuchowe, pobudzenie ruchowe, a nawet częściową utratę wzroku.

Warto też wiedzieć, że grzyby, choć bardzo smaczne, są ciężko strawne i lepiej nie jadać ich w dużych ilościach (zwłaszcza, że nie mają wielu substancji odżywczych poza znikomą ilością witaminy B), a już szczególnie na noc. Nie podajemy ich także dzieciom do lat siedmiu (również pieczarek), ponieważ przewód pokarmowy do tego czasu nie wydziela specjalnego enzymu trawiennego.

Maria Turkowska, grzyboznawca

Grzyby mogą też wywoływać drobniejsze niedyspozycje spowodowane złym sposobem przechowywania czy przyrządzania. Pamiętajmy więc, że grzyby musimy oporządzić w dniu zbierania. Po posortowaniu i oczyszczeniu, jeżeli nie mamy czasu na wekowanie czy smażenie, musimy nasz plon przynajmniej przegotować. Surowy bowiem nie nadaje się do przechowywania, natomiast przetworzony, w lodówce, może leżeć nawet 48 godzin. Jeżeli suszymy, to nie na słońcu, ale w piekarniku. Pod żadnym pozorem nie podajemy grzybów surowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie