Igor Kuczyński – kartingowy diamencik ze Skarżyska Kościelnego, który podąża drogą Roberta Kubicy

Igor Kuczyński, który mieszka w Skarżysku Kościelnym, wygrał Plebiscyt Sportowy Echa Dnia 2020 w kategorii talentów powiatu skarżyskiego. Teraz chciałby wygrywać również na torze. W zeszłym roku w cyklu Rotax Max Challenge Poland zajął 21. miejsce na 37 startujących. Startuje w barwach klubu 46Team z Tomaszowa Lubelskiego.

To tylko z pozoru może wyglądać na przeciętny wynik. Dla chłopca był to jednak debiutancki sezon, a jego rywale jeżdżą z reguły już po kilka lat. Igor był też jednym z młodszych w stawce. Sam sezon też był okrojony ze względu na pandemię.
W tym roku Igor chciałby wypaść jeszcze lepiej. Marzy mu się pierwsze miejsce. Nie jest to bezpodstawne, bo mówi się o nim, że to „nieoszlifowany diamencik”.

Zaczyna jak Kubica

Igor Kuczyński swoją przygodę ze sportem zaczyna niemal identycznie jak Robert Kubica. Jednak to nie nasz były kierowca Formuły 1 jest idolem chłopca. Sukcesy Kubicy nie były też impulsem do rozpoczęcia przygody z kartingiem.

Osobą, w której ślady poszedł Igor, jest raczej ojciec Mateusz, który startował w wyścigach samochodowych. Zresztą, chłopiec już w wieku 6 lat zasiadł za kierownicą rodzinnego samochodu, jeżdżąc po podwórku.

Potem były wizyty na imprezach samochodowych i na jednej z nich, na torze w Radomiu, Igor ostatecznie połknął bakcyla ścigania się.

– Pojechaliśmy na tor do Radomia. Tata zobaczył, że mi dobrze idzie i postanowił kupić gokart, żebym mógł jeździć – wspomina Igor.

Udany debiutancki sezon

Było to w 2019 r., a już w następnym roku chłopiec wystartował w regularnych zawodach. Ostatecznie, z powodu ograniczeń, odbyły się tylko cztery z ośmiu imprez w sezonie, a Igo zakończył cykl Rotax Max Challenge Poland na 21. miejscu. Startował w kategorii Mini Max.

W kilku wyścigach pokazał się ze świetnej strony. W pamięci jemu i jego bliskim zapadł wyścig w Poznaniu podczas deszczu, w którym zajął 4. miejsce, choć zaczynał z 19. Teraz Igor mówi, że to jego ulubiony tor, a ulubione warunki to deszczowe.
– Byłam tweedy w domu, ale obserwowaliśmy relację live w internecie. Zalewałam się łzami, gdy patrzyliśmy, jak jego numer przesuwa się do góry – wspomina mama Igor Judyta Kuczyńska.

Świetne wyniki również w szkole

Ściganie się gokartem to czasochłonne zajęcie, bo weekend wyścigowy zaczyna się z reguły już w środę, a i trenować też kiedyś trzeba, ale Igorowi nie przeszkadza to w nauce. Ma średnią bliską bardzo dobrej oceny, a jest też chwalony za bardzo dobre zachowanie.

Poza torem lubi to, co prawie każdy chłopiec – hulajnogę, rower, komputer. Jego ulubiona gra to Minecraft, choć oczywiście gra też na symulatorze rajdów. Asetto Corsa, to gra, do której pobiera specjalne kartingowe dodatki.

– Jesteśmy dumni z syna. Widzimy w nim potencjał. Najważniejsze, że to wyszło z pasji i cały czas robi to też z pasją. Mocno się angażuje, jest zawzięty. Cieszą nas jego sukcesy, w tym wygrana w plebiscycie. Wspólnie dziękujemy za głosy oddane na Igora oraz za wsparcie sponsorów – dodaje Judyta Kuczyńska.

Talent chłopca dostrzegają też władze Skarżyska Kościelnego. Wójt Jacek Bryzik chciałby chłopca zaprosić na jakąś dużą imprezę plenerową, aby mieszkańcy gminy mogli bliżej poznać małego rajdowca. Stałoby się to już w zeszłym roku, ale te plany pokrzyżowała pandemia.

W tym roku pandemia też już daje się we znaki, ale i tak na luty Igor ma zaplanowany wyjazd do Hiszpanii. Będzie to jego pierwszy start w tym roku.

Rodzice dziękują wszystkim, którzy oddali głosy na ich syna w plebiscycie. Dziękują za wsparcie Lubińskiej Fabryce Dachów TRANSBLACH Jan Rusin.

Życzymy Igorowi wytrwałości i wielu sukcesów!