[galeria_glowna]
Nagrodzone projekty " W sieci"
(fot. Dawid Łukasik)
Ci, którzy w roku ubiegłym wróżyli Tomaszowi Fitowskiemu, kieleckiemu licealiście, który zorganizował I edycję konkursu dla młodych projektantów w wieku gimanzjalnym i ponadgimnazjalnym, że Young Fashion Day będzie jednorazowym pomysłem, a impreza nie rozwinie się, już mogą czuć się zawiedzeni. Nie dosyć, że emocjonująca II edycja już za nami, to także poziom prac młodych projektantów był zaskakująco wysoki, a sam konkurs awansował do rangi ogólnopolskiego. Wieczór z młodą modą poprowadził organizator Tomasz Fitowski w towarzystwie Karoliny Orman.
Przepowiednie szklanej kuli
Spośród 22 kolekcji, jakie prezentowali na scenie młodzi adepci sztuki projektowania i krawiectwa, w finałowym pokazie pojawiło się 14 kolekcji osób pochodzących z województwa świętokrzyskiego. Motywem przewodnim tej edycji konkursu były "Przepowiednie szklanej kuli", a projektanci inspirację czerpali z magii, fikcji i własnej, nieograniczonej wyobraźni.
Atmosfera za kulisami pokazów była gorąca, ale przyjacielska i "wspierająca", jak podkreślali uczestnicy. Niektórzy pojawili się Kielcach już po raz drugi. Dla wielu konkurs Young Fashion Day to pierwszy krok w stronę poważnej przygody z modą. Na widowni, prezentacjami swoich bliskich, emocjonowali się rodzice, dziadkowie, koleżanki i koledzy. Miłośnicy mody także nie mogli narzekać, bo różnorodność środków wyrazu i pomysłowość projektantów przyprawiała o zawrót głowy.
Pomiędzy królewną a czarownicą
Wśród projektów pojawiały się nowoczesne wizje czarownic, świętokrzyskich wiedźm na skalę XXI wieku, ale też Alicje z Krainy Czarów, Królewny Śnieżki i Czerwone Kapturki. Były projekty wykonane z papieru, futra, dżinsu, wełny, zwiewnych szyfonów, koronek czy też sztucznej skóry, kryształków, a nawet... fragmentów chińskich, papierowych lamp. Prezentowano kunszt kroju, ciekawe konstrukcje ubrań, pomysłowe połączenia faktur. Zdarzały się banalne kreacje, ale na szczęście, wiele było naprawdę zaskakująco dobrych.
- Ten konkurs ma zachęcać, do eksperymentowania z pomysłami, do odwagi w pokazywaniu tego, co w duszy gra. Dla wielu młodych ludzi to pierwsze spotkanie z profesjonalną oceną, sprawdzian - mówiła jedna z jurorek Augustyna Nowacka-Rowińska, projektantka, między innymi kostiumów dla formacji tanecznych, stylistka - Gdzie, jak nie na takich konkursach mają rozwijać swoją kreatywność, talent?
W jurorskim składzie zasiadła także Magdalena Kusztal, dyrektor Kieleckiego Centrum Kultury, wielka miłośniczka mody i organizatorka międzynarodowego konkursu Off Fashion, z którego Kielce słyną już nie tylko w Polsce. Kolejnymi jurorami byli: Jerzy Gaweł, organizator Cracow Fashion Week i dyrektor Krakowskich Szkół Artystycznych, a także Ewa Bujak - wykładowca projektowania na uczelniach w Kielcach i Krakowie, Hubert Stachura, nauczyciel tańca i choreograf oraz Iwona Murawska, dziennikarka mody.
Kielczanka najlepsza!
Okazało się, że werdykt był kwestią kilku chwil, tak bardzo wyróżniały się nagradzane projekty. Jednak najbardziej spodobały się ubrania z granatowego dżinsu i białej bawełny oraz wełny. Sukienki, spodnie z ornamentami oraz motywy przeplatanych pasm wełny na wdziankach przypadły do gustu wielu widzom i pasjonatom mody.
- Spotykamy się w Kielcach, więc promujemy swoich - mówiła z uśmiechem i przymrużeniem oka Magdalena Kusztal - I nagroda powędruje do kielczanki, Katarzyny Lanckrońskiej, której projekt pod nazwą "W sieci" jest bardzo dobry. Startowała już w konkursie Off Fashion, ale zawsze czegoś brakowało, by znalazła się w finałowej 20. najlepszych projektantów. Teraz, w nagrodę, będzie miała taką szansę!
Laureatka była mocno zaskoczona werdyktem: - Razem z innymi przeżywałam ten dzisiejszy konkurs, oczekiwałam na finał, a teraz jestem w szoku, nie spodziewałam się nagrody - mówiła tegoroczna maturzystka z Liceum Plastycznego w Kielcach. - Nikt nie wierzył, że coś wyjdzie z tego mojego projektowania. W wakacje pojechałam do Warszawy na kurs projektowania i szycia. Teraz moje projekty są bardziej przemyślane. Kolekcja, którą zaprezentowałam powstała z wełny, dżinsu, bawełny.
20 kilogramowa suknia
Laureat II nagrody na Young Fashion Day przyjechał do Kielc już po raz drugi, z rodzinnego Rzeszowa. W I edycji Adrian Krupa otrzymał wyróżnienie, teraz jego kolekcja "Future" , wykończona lśniącymi koralikami, ciekawymi dodatkami, rzeczywiście wyglądała futurystycznie, choć nadal kobieco.
- Chciałem zaprezentować mój styl, użyłem zwiewnego szyfonu i obcisłego materiału, które kontrastowały ze sobą mimo, że były w tym samym, czarnym kolorze. Ozdobą były koraliki. Jedna z sukienek ważyła dzięki nim około 20 kilogramów! Wszystko od początku do końca zrobiłem sam. Pasję projektowania mam od dziecka, zawsze rysowałem jakieś projekty, ale dopiero 2 lata temu odważyłem się coś samodzielnie wykonać. Bardzo cieszę się z nagrody.
III nagroda powędrowała do Patrycji Siwiec za kolekcję o nazwie " La vida enla pelota", utrzymaną w kolorach ecru, zrobioną ze sztucznego futra i misternych kuleczek, które zdobiły nawet torebki i buty modelek.
Imprezę uświetniły dwa pokazy mody: studentów Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, o nazwie "Wampiriada" oraz Magdaleny Mól " Gwija" . W przerwie, gdy jurorzy udali się na obrady, widzowie mogli bawić się przy piosenkach Michała Masłonia, który do Kielc przyjechał z Częstochowy, a współpracuje między innymi, z zespołem "Formacja Nieżywych Schabuff".
Sukienka autorstwa Adriana Krupy
(fot. Dawid Łukasik)
Projekty Patrycji Siwiec.
(fot. Dawid Łukasik)
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?