Wyżej notowani łodzianie, którzy walczą o jak najwyższe miejsce przed fazą play-off (kielczanie cały czas muszą walczyć o miejsce w pierwszej “ósemce”) dominowali praktycznie od początku spotkania. Kielczanie na prowadzeniu w tym meczu byli tylko przez 14 sekund (13:14) w czwartej minucie. - ŁKS szybko nam pokazał, że nie mamy szans na niespodziankę. Pierwszą kwartę zagraliśmy nieźle i zapowiadało się, że będzie dobrze. Potem pogubiliśmy się niestety w obronie, a przy tym od razu “siadł” także atak. Zostaliśmy zdemolowani w walce o zbiórki. Wyszły inne aspiracje drużyn, liczyliśmy na to, że się bardziej przeciwstawimy, ale nie mieliśmy argumentów - ocenia Rafał Gil, trener AZS UJK Kielce. Dla jego drużyny to kolejna wysoka porażka z łódzkim zespołem. W pierwszej rundzie w Kielcach również wysoko ulegli rywalom 61:89. Po tej porażkę kielecki zespół pozostał na 8, ostatnim miejscu, który gwarantuje grę w play off.
W najbliższą niedzielę kielecka drużyna zagra w Lublinie z 13 w tabeli Startem.
ŁKS Uniwersytet Łódzki Szkoła Gortata Łódź - AZS UJK Kielce 87:53, (24:18, 26:10, 20:15, 17:10)
AZS UJK: Druszcz 5 (1x3), Lewandowski 11 (1x3), Fąfara 14 (2x3), Osiakowski 2, Szewczyk 9 - Sprengel 3 (1x3), Jagiełło 0, Kowalski 2, Nowakowski , Nowaczek 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?