Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

II wojna światowa. Bitwy, bombardowania i rozstrzeliwania. Jak wyglądała wojna obronna na Kielecczyźnie w 1939 roku?

Tomasz Trepka
Tomasz Trepka
Wybuch II wojny światowej, 1 września 1939 roku był dla wszystkich zaskoczeniem. Walki rozegrały się na terenie przedwojennego województwa kieleckiego. Zobaczcie galerię zdjęć z całego województwa z września 1938 roku
Wybuch II wojny światowej, 1 września 1939 roku był dla wszystkich zaskoczeniem. Walki rozegrały się na terenie przedwojennego województwa kieleckiego. Zobaczcie galerię zdjęć z całego województwa z września 1938 roku
Społeczeństwo międzywojennego województwa kieleckiego, podobnie jak reszty kraju, z dużą niepewnością oraz licznymi obawami śledziło wydarzenia, które towarzyszyły dojściu do władzy Adolfa Hitlera w Niemczech. W wielu miastach, miasteczkach oraz wsiach Gór Świętokrzyskich mieszkał duży odsetek ludności żydowskiej, szczególnie zaniepokojonej rozwojem sytuacji międzynarodowej.

Bitwy, bombardowania i rozstrzeliwania. Wojna obronna na Kielecczyźnie w 1939 roku

Pod koniec lat trzydziestych obawy społeczeństwa stawały się coraz większe. W związku z tym, mieszkańcy regionu przekazywali świadczenia finansowe i rzeczowe na rzecz wzmocnienia obronności kraju. Pieniądze oraz kosztowności zbierane były przez Fundusz Obrony Narodowej oraz Ligę Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej. Wśród podarunków na rzecz Wojska Polskiego znajdowały się między innymi konie, biżuteria, zegarki, a nierzadko także i broń. Darowizny przekazywano w sposób niezwykle uroczysty, podczas uroczystości z udziałem wojewody, władz samorządowych oraz duchownych Kościoła katolickiego, na czele z biskupami diecezji kieleckiej oraz sandomierskiej.

Zobaczcie galerię zdjęć z całego województwa z września 1939 roku

Niemiecki atak

Wśród znacznej części społeczeństwa Kielecczyzny panowało złudne, jak się okazało, poczucie siły. Wynikało ono z dużej aktywności polskich jednostek, obecnych w wielu miejskich ośrodkach. W samych Kielcach stacjonował garnizon wojskowy składający się przede wszystkim z 4. Pułku Piechoty Legionów dowodzonego przez podpułkownika Bronisława Laliczyńskiego, oraz 2. Pułku Artylerii Lekkiej Legionów pod dowództwem pułkownika Henryka Romiszewskiego. 1 września 1939 roku Polskie Radio oraz syreny alarmowe zakomunikowały o wybuchu wojny.

Niemiecki plan ataku na Polskę Fall Weiss zakładał, że na terytorium II RP wkroczą główne siły inwazyjne Armii „Północ”, pod dowództwem feldmarszałka Fedora von Bocka oraz Armii „Południe” feldmarszałka Gerda von Rundstedta. Przedwojenne województwo kieleckie znalazło się w obszarze działań operacyjnych 10 Armii pod dowództwem generała artylerii Waltera von Reichenau, która wchodziła w skład Armii „Południe”. 10. Armia skierowała na Kielecczyznę dwie szybkie jednostki – 1. Dywizję Lekką i 13. Dywizję Piechoty Zmotoryzowanej.

Wehrmacht miał olbrzymią przewagę nad siłami polskimi. Niemcy mieli łącznie około 70 tysięcy żołnierzy, 526 czołgów, 149 samochodów pancernych, a polska dywizja piechoty oraz brygada kawalerii jedynie około 25 tysięcy żołnierzy i zaledwie 18 lekkich czołgów.

Od 1 września 1939 r. na terenie Kielecczyzny trwały intensywne bombardowania lotnicze. Ich celem była między innymi infrastruktura kolejowa, a także zakłady przemysłu zbrojeniowego w Starachowicach, Skarżysku-Kamiennej, Ostrowcu Świętokrzyskim oraz Kielcach.

Zobaczcie galerię zdjęć z całego województwa z września 1938 roku

Obrona

Na południu Kielecczyzny walki obronne toczyła Armia „Kraków” pod dowództwem generała dywizji Antoniego Szyllinga. Jej zasięg obejmował teren obecnych powiatów kazimierskiego, buskiego, pińczowskiego, staszowskiego, opatowskiego oraz sandomierskiego. W północno-zachodniej części województwa kieleckiego skoncentrowano natomiast część Odwodowej Armii „Prusy” pod dowództwem generała brygady Stanisława Skwarczyńskiego. 3 września 1939 roku Niemcy wkroczyli na teren powiatu włoszczowskiego. Dwa dni później zajęli stolicę województwa kieleckiego.

Zgodnie z zaleceniami Naczelnego Wodza i przybyłego z jego rozkazu do stolicy regionu pułkownika dyplomowanego Kazimierza Glabisza, należało „zebrać niezwłocznie wszystko co się da z garnizonów Radom i Kielce (bez względu na terminy mobilizacyjne), zamknąć tymi siłami przejścia szosy Kraków-Radom przez Góry Świętokrzyskie i utrzymać je tak długo, aż 12 i 13 Dywizje Piechoty rozwiną się w rejonie Skarżyska. Samych Kielc nie bronić i nie angażować się w walkę na przedpolu Gór Świętokrzyskich, by nie narazić się na otoczenie i odcięcie”. Najważniejsze stało się zabezpieczenie dróg prowadzących z Kielc w kierunku Dąbrowy, Masłowa oraz Świętej Katarzyny.

Po zdobyciu Kielc, Niemcy skierowali swoje siły w kierunku Starachowic. 7 września Wehrmacht wkroczył do Ostrowca Świętokrzyskiego, a 8 września zajęto Skarżysko-Kamienną. Wkrótce w rękach Niemców znalazły się również Opatów, Stopnica, Busko-Zdrój oraz Kazimierza Wielka. 12 września 1939 r. zdobyto Sandomierz, wypierając jednostki wycofujące się z jednego z ostatnich polskich przyczółków na Kielecczyźnie. Do połowy września 1939 r., w wyniku olbrzymiej przewagi wroga, obydwie polskie armie zostały niemal doszczętnie rozbite i wypchnięte z terenów przedwojennego województwa kieleckiego.

Terror okupanta

Tam, gdzie pojawiali się Niemcy dochodziło do pierwszych, niczym nie uzasadnionych aktów przemocy i represji, których celem była ludność cywilna. Tylko na terenie powiatów włoszczowskiego oraz koneckiego, w wyniku działalności Wehrmachtu, zginęło ok. 170 osób. Już na początku września 1939 r. zniszczono wiele budynków administracji publicznej, gospodarstw domowych, a nawet całe wsie. W ówczesnym powiecie sandomierskim jednym z najbardziej dotkniętych miasteczek był Osiek, który w wyniku podpalenia został zniszczony w 95 procentach, w powiecie kieleckim doszczętnie spalono wieś Osełków.

W dniu wkroczenia do Kielc, Niemcy rozstrzelali w mieście kilkunastu cywilów. Wśród zamordowanych były zarówno osoby młode, w tym uczniowie kieleckich liceów oraz harcerze, jak również mieszkańcy w podeszłym wieku. Nie inaczej było na prowincji. Sytuację ludności cywilnej na Kielecczyźnie we wrześniu 1939 r. oddaje zeznanie jednego ze świadków zbrodni dokonanej przez Niemców na mieszkańcach wsi Borki. Strzelanie do Polaków traktowano jako zwykłą rozrywkę: „Wynikało z tego [egzekucji], że urządzili sobie pośmiewisko, bo jeśli który nie trafił, to się naśmiewali, a zaś oklaski dawano tym, którzy zabijali stojących niewinnych ludzi. Ta ludobójcza zabawa trwała około godziny, tak że zostali zabici wszyscy siedmiu. Wtargnęli potem do ogródka i zaczęli strzelać nad głowami kobiet i dzieci krzycząc polskie świnie wszystkich was wystrzelamy”.

Nierzadko Niemcy decydowali się na wzięcie zakładników, którzy mieli zostać rozstrzelani, jeżeli ktokolwiek podejmie działania przeciwko armii niemieckiej. Taka sytuacja miała miejsce m.in. w Daleszycach oraz Zawichoście.
Według ustaleń doktora Tomasza Domańskiego z Delegatury Instytutu Pamięci Narodowej w Kielcach, we wrześniu 1939 r. Niemcy zbombardowali oraz spalili 16 miast oraz 87 wsi leżących w granicach administracyjnych powojennego województwa kieleckiego. Był to swoisty odwet za stawiany przez Wojsko Polskie opór. Tego typu akcje miały również na celu zastraszenie polskiego społeczeństwa oraz stanowiły zapowiedź polityki władz okupacyjnych.

Zobaczcie galerię zdjęć z całego województwa z września 1938 roku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie