Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

III liga. Lider zagra w niedzielę Skarżysku

Robert KACZMAREK
Piłkarze Granatu podejmą w niedzielę Poprad Muszyna na własnym boisku. Poprzednia kolejka trzecioligowych spotkań była udana - Granat Skarżysko pokonał na wyjeździe Górnika Wieliczka 1:0 , a jedyną bramkę dla trójkolorowych zdobył Robert Banaszek.

Granat Skarżysko w niedzielę podejmie u siebie Poprad Muszyna. Mecz rozpocznie się o godzinie 14 na stadionie przy ulicy Słonecznej.

Po kilku nieudanych pojedynkach we wrześniu piłkarze skarżyskiego Granatu mogli wreszcie odetchnąć z ulgą. Najpierw przełamali niemoc strzelecką , która trwała około 260 minut w spotkaniu z Łysicą Bodzentyn 2:1, a w minioną sobotę ograli na wyjeździe Górnika Wieliczka.

Skromne zwycięstwo 1:0 ma swoje znaczenie, choćby dlatego, ze podopieczni Ireneusza Pietrzykowskiego zaprezentowali tym razem stuprocentową skuteczność, w rolę egzekutora wcielił się Robert Banaszek. Pietrzykowski ustawia zespół od ponad miesiąca z jednym wysuniętym napastnikiem. Kiedy kontuzji nabawił się Sławomir Jedynak, na "szpicy" zastąpił go Łukasz Stawiarski. Zawodnik ten ze spotkania na spotkanie radzi sobie coraz śmielej, choć nadal czeka na swojego pierwszego gola w trzeciej lidze. Można się spodziewać, że również w meczu z Popradem Muszyna Pietrzykowski zdecyduje się na dwóch defensywnych pomocników - Bartłomieja Strzębskiego i Krzysztofa Rzeszowskiego oraz jednego ofensywnego Marcina Kołodziejczyka.

Taktyka ta w ostatnich dwóch tygodniach ponownie zaczęła przynosić efekty. Trener czeka też, aż do zdrowia powróci inny z pomocników Radosław Mikołajek, którego prześladują kontuzje. Prawdopodobnie do gry będzie też gotowy Przemysław Ryński. Przed Granatem trudny pojedynek u siebie z Popradem Muszyna. Rywal rok temu zadebiutował w trzeciej lidze świętokrzysko-małopolskiej i to dlatego, że z gry wycofał się Hutnik Kraków. W tym sezonie "górale" mają bardzo dobrą passę. Z 25 punktami na koncie (Granat ma o pięć mniej) prowadzą w tabeli, w poprzedniej kolejce pokonali na wyjeździe Łysicę Bodzentyn 1:0.

Nasi zawodnicy będą musieli uważać zwłaszcza na napastnika Bartłomieja Damasiewicza. Siła Popradu tkwi jednak w zespołowości, dobrym przygotowaniu fizycznym, należy on też do tych drużyn, które tracą mało bramek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie