Ile kosztuje nas władza i urzędnicy! Raport. Fałków i Ruda Maleniecka najbardziej rozrzutne

Pismo samorządu terytorialnego "Wspólnota" po raz kolejny przygotowało ranking wydatków bieżących na administrację we wszystkich samorządach w kraju w 2012 roku. Prezentujemy szczegóły raportu.

Jak wyjaśnia publikacji, profesor Paweł Swianiewicz z Uniwersytetu Warszawskiego, pod uwagę wzięto "wszystkie wydatki bieżące w dziale klasyfikacji budżetowej 'administracja publiczna, z wyjątkiem wydatków na remonty bieżące". Zapisane w dokumentach finansowych kwoty podzielono przez liczbę mieszkańców danego samorządu. W ten sposób ustalono, ile każdego z nich kosztuje utrzymanie urzędów i jego pracowników.

POWIAT POD KONIEC

Wśród 149 powiatów o wielkości powyżej 75 tysięcy mieszkańców powiat konecki zajmuje 128. miejsce. Tu wydatki bieżące na administrację w przeliczeniu na 1 mieszkańca wyniosły w zeszłym roku 100,94 złotych. W ciągu kilku lat samorząd nieznacznie przesunął się w rankingu w dół, choć cały czas pozostaje w pierwszej połowie drugiej setki. Dla porównania. Liderem zestawienia jest powiat żarski - 61,15 złotych. Najwięcej na administrację przeznacza natomiast powiat warszawski zachodni (mazowieckie) - 142,76 złote.

KOŃSKIE DROŻSZE, STĄPORKÓW TAŃSZY

Miasto Końskie zajmuje 31. miejsce na 108 miast powyżej 30 tysięcy mieszkańców. Wskaźnik dla Końskich wynosi 207,59 złotych, przy czym przez ostatnie 10 lat stolica powiatu plasowała się w ścisłej czołówce rankingu i należała do najbardziej oszczędnych w swojej kategorii. Jeszcze w 2008 roku Końskie zajmowały 2. miejsce, w 2009 i 2010 - piąte, by w 2011 spaść na 11 lokatę.

Lider, czyli Mielec na Podkarpaciu przeznaczył 146,61 złotych. Najbardziej rozrzutne w tym zestawieniu są Kozienice (mazowieckie) - 424,67 złote.

W tabeli 141 miast powyżej 15 tysięcy mieszkańcow Stąporków zajmuje 41. lokatę ze wskaźnikiem 228,40 złotych. Na uwagę zasługuje fakt, że parametr ten mocno się zmniejszył w porównaniu z rokiem 2011, kiedy miasto plasowało się na 76. pozycji. Najbardziej oszczędny jest Stary Sącz (małopolskie) - 150,63 złotych, a kategorię zamyka Bogatynia (dolnośląskie) - 705,05 złotych.

ROZRZUTNE - FAŁKÓW I RUDA MALENIECKA

W gronie gmin pomiędzy 10-15 tysięcy mieszkańców - w całym kraju jest ich 747 - Radoszyce zajmują 143. miejsce ze wskaźnikiem 268,79 złotych. Gmina podskoczyła o 99 punktów wzwyż w porównaniu z 2011 rokiem i nieznacznie, ale poprawiła swój wynik nawet w porównaniu z 2010 rokiem. Radoszycom daleko jednak do gminy Białobrzegi (podkarpackie) - 173,36 złote, ale jeszcze dalej do najbardziej rozrzutnego Kleszczowa (łódzkie) - 1453,26 złote.

Na koniec gminy do 5 tysięcy mieszkańców. Mamy ich w kraju 564. W tej kategorii liderem Radziłów (podlaskie) ze wskaźnikiem 237,79 złotych, a po drugiej stronie Powidz (wielkopolskie) - 1102,97.

Nieźle na tym tle wypada Smyków, który zajmuje 141. miejsce ze wskaźnikiem 357,88 złotych. W porównaniu z latami 2010-2011 gmina nieco zacisnęła pasa w obszarze wydatków na administrację, stąd tak wysoka lokata.

Na 158. pozycji jest Gowarczów: wskaźnik 362,24 złote. Jak wynika z rankingu, samorząd wprawdzie zmniejszył wydatki na administrację w porównaniu z rokiem 2011, ale one i tak drastycznie wzrosły, jeśli weźmiemy pod uwagę na przykład 2008 rok, kiedy gmina zajmowała 58. miejsce.

Słupia Konecka znalazła się na 267. pozycji z parametrem wydatków 397,68 złotych. Gmina spada w dół, choć nieznacznie, czego dowodem jest fakt, iż od 2010 roku mieści się w trzeciej setce rankingu.

Ma 455. miejscu sklasyfikowano Rudę Maleniecką, która osiągnęła wskaźnik 473,37 złote. Z historycznego przeglądu wynika, że gmina od sześciu lat wydaje coraz więcej pieniędzy na administrację. Dla przykładu, jeszcze w 2007 roku samorząd zajmował 122. miejsce.

Najniżej spośród koneckich samorządów jest, na 504. miejscu, Fałków, dla którego parametr wydatków wynosi 528,13 złotych. Gmina także systematycznie z roku na rok zwiększa wydatki na administrację i przesuwa się w dół rankingu. W 2009 roku zajmowała 358. miejsce.