MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Imponujące lilie w Kieleckim Centrum Kultury

Ewa Łukomska
Aleksander Piekarski
Mnóstwo wyjątkowych okazów lilii w setkach odmian i kolorów można oglądać w Kieleckim Centrum Kultury. Choć wystawcy narzekali, że z powodu mrozu kwiaty nie są tak imponujące, jak w latach ubiegłych, odwiedzający prezentację amatorzy byli pod wrażeniem. Kwiaty będą tu do końca weekendu.

Już po przekroczeniu progu, sobotni goście byli niemal odurzeni cudownym zapachem lilii, który unosił się w całym pomieszczeniu, mimo że zaledwie kilka odmian prezentowanych kwiatów wydzielało charakterystyczny aromat. Pozostałe zachwycały wyglądem. Kwiatów było naprawdę mnóstwo! Uwagę od razu przyciągała odmiana „salmon classic”, która wyróżniała się nietypowym, delikatnie pomarańczowym kolorem. Jury doceniło także białe i żółte aureliany oraz odmianę „Funny Girl”, z charakterystycznymi, ciemnymi plamkami.

 

 

 

- Warunki w tym roku nie dopisały - z powodu mrozu kwiaty nie są tak imponujące, jak zazwyczaj, chociaż w dalszym ciągu robią wrażenie na naszych gościach - mówiła Hanna Stec z komisji konkursowej, dodając: - Wszystkie kwiaty, a już z pewnością lilie, są piękne, nie ma co do tego wątpliwości. W pewnym sensie cały nasz świat jest kwiatem.

 

W Kieleckim Centrum Kultury kwiaty zachwycają nie tylko kolorami i zapachami. Część z nich miała też bardzo nietypowe kształty. Lilia azjatycka w odmianie „graffiti” ze staśmioną łodygą robiła ogromne wrażenie na amatorach - jeden kwiat wyglądał jak cały bukiet! Natomiast znawcy, którzy zasiedli w tegorocznej komisji konkursowej przyznali, że nie udało im się wyłonić najpiękniejszego okazu. Zgodnie twierdzili natomiast, że co roku jedne z najpiękniejszych kwiatów w przywozi Zbigniew Kwiatkowski z Ostrowca Świętokrzyskiego. W tym roku, wśród jego lilii wyróżniała się ta w odmianie „apricot fudge”, która, choć nie rozkwitła w pełni, już zachwycała niecodziennym kolorem, trudnym do określenia.

 

Niestety, kwiaty, które kojarzą się przede wszystkim z pięknem i delikatnością, nie we wszystkich budzą pozytywne emocje. Dzień po zapowiedzi wystawy, która ukazała się w „Echu Dnia”, lilie rosnące na działce jednego z kieleckich hodowców zostały zupełnie zniszczone. Do incydentu doszło w Pracowniczym Ogrodzie Działkowym imienia Stefana Żeromskiego. Z powodu dewastacji lilii hodowca nie mógł wziąć udziału w prezentacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie