Incydent wyborczy w Suchedniowie. Zmiął kartę i wrzucił ją do kosza

W niedzielę 15 października odbywają się wybory parlamentarne oraz referendum. Kwestia udziału w nim nie dla wszystkich jest jasna. Po południu w lokalu wyborczym znajdującym się w ośrodku kultury w Suchedniowie doszło do incydentu. 35-letni mężczyzna pobrał komplet kart do głosowania, po czym jedną z nich, najprawdopodobniej referendalną, chciał zwrócić. Jak informuje podkomisarz Jarosław Gwóźdź ze skarżyskiej policji, członkini komisji miała być zajęta wydawaniem kart kolejnemu wyborcy. Zniecierpliwiony mężczyzna miał na oczach komisji zmiąć kartę i wrzucić ją do kosza na śmieci.

O zdarzeniu przewodnicząca komisji powiadomiła policję, tak stanowią przepisy. Na miejsce pojechał patrol mundurowych, trwa wyjaśnianie sprawy. Według kodeksu karnego kto niszczy, uszkadza, ukrywa, przerabia lub podrabia protokoły lub inne dokumenty wyborcze albo referendalne, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech. Jednocześnie istnieją opinie prawników, według których wyborca w czasie między pobraniem karty do głosowania i wrzuceniem jej do urny może nią dysponować zgodnie ze swoją wolą.

Dodajmy, kartę do głosowania w referendum obywatel ma prawo zwrócić komisji, jeśli wziął ją omyłkowo lub się rozmyślił. Komisja ma obowiązek przyjąć kartę od wyborcy.