Latem straszy nas barszcz Sosnowskiego, sprowadzony z okolic Kaukazu jako roślina pastewna. Okoń nilowy wpuszczony do jeziora Wiktorii spowodował prawdziwą katastrofę ekologiczną. Co musi się wydarzyć żeby człowiek zrozumiał, że natura jest najmądrzejsza i nie po to rozmieściła niektóre gatunki w poszczególnych miejscach, by wprowadzać je w obce, nieprzystosowane do tego środowisko? Ponadto aż strach pomyśleć, z jakim zagrożeniem wiążą się podróże komunikacją długodystansową i co nieświadomy globtroter może przywieźć na przykład z tropików. Świat przestaje mieć granice, tylko jaką cenę za to zapłacimy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?