Władze gminy przyznały, że nie są kompetentne w ocenie wydarzeń z okresu okupacji niemieckiej i tak zwanego wyzwalania Polski przez wojska Armii Czerwonej, dlatego za właściwe uznały zapytać o to fachowców. – Z uwagi na złożony przebieg wydarzeń w latach 1943 – 1944 gmina nie ma możliwości dokonania samodzielnej oceny historycznej. W dniu 6 września, zwróciłam się ponownie do Instytutu Pamięci Narodowej o wyrażenie opinii czy: napis umieszczony na tablicy pamiątkowej może być kwalifikowany jako propagujący komunizm i inny ustrój totalitarny oraz czy podlega ustawie z dnia z kwietnia 2016 roku, dotyczącej zakazu propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego – powiedziała Irena Marcisz, wójt gminy Łopuszno.
Gmina nie podjęła wcześniej kroków dotyczących oceny napisu na tablicy przed jej odsłonięciem, tłumacząc wszystko przejęciem kompetencji Rady Walki Pamięci i Męczeństwa przez Instytut Pamięci Narodowej w ocenie propagowania systemów totalitarnych. – Nie zwracałam się do Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w związku z wejściem w życie przepisów ustawy z dnia 29 kwietnia 2016 r. o zmianie ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu oraz niektórych innych ustaw, gdyż na podstawie tej ustawy Rada oraz Biuro Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa zostały zniesione – dodała wójt.
Przypomnijmy, że 21 sierpnia 2016 roku, podczas uroczystości „upamiętniających poległych w trakcie II wojny światowej” w Fanisławicach odsłonięto tablicę. Wśród wymienionych na niej, określonych mianem „poległych w walce”, znalazł się między innymi Tadeusz Łęcki „Orkan”, partyzant komunistycznej Armii Ludowej.
W ustawie z 1 kwietnia 2016 roku przyjęto zapis „o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, w tym dróg, ulic, mostów i placów, nadawane przez jednostki samorządu terytorialnego, nie mogą upamiętniać osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny ani w inny sposób takiego ustroju propagować” – czytamy w jednym z punktów ustawy.
Według zapisu ustawy rolą Instytutu Pamięci Narodowej będzie przygotowywanie opinii w procesie wydawania przez wojewodów zarządzeń zastępczych. W praktyce oznacza to, że działania te będą podejmowane dopiero od połowy 2017 r. Instytut Pamięci Narodowej deklaruje, że jest w stanie wspomóc samorządy już na etapie podejmowanych przez nie działań. Warunkiem takiego wsparcia jest przedstawienie pytania dotyczącego konkretnej nazwy. Do wydania opinii niezbędna jest także dokumentacja o okoliczności nadania danego patronatu (przede wszystkim uchwała lokalnych władz).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?