Internetowe banki zdjęć

Ważna licencja

Ważna licencja

Wszystkie fotografie zamieszczane w internetowych bankach zdjęć posiadają licencję, mówiącą o tym jak można je wykorzystać. Z reguły jest to tak zwana licencja Royalty Free w wersji podstawowej i rozszerzonej. Pierwsza z nich pozwala wykorzystać zakupione zdjęcia do celów reklamy drukowanej i elektronicznej, jako ilustrację w książce lub czasopiśmie, jako okładkę książki, opakowanie, na stronie www lub w multimedialnej prezentacji. Druga zezwala na wszystko powyższe oraz na zamieszczanie zdjęć na kubkach, t-shirtach, kartkach pocztowych, kalendarzach, plakatach, podkładkach pod myszy, szablonach stron www, tapetach i wygaszaczach do telefonów komórkowych i komputerów.

Nic straconego. Teraz możesz umieścić je w internetowym banku zdjęć, przez co zobaczy je mnóstwo osób, a przy okazji nieźle na tym zarobić. W naszym regionie niedawno powstał taki bank.
Idea internetowych banków zdjęć nie jest nowa. Na zachodzie od lat istnieją portale, w których zamieszcza się fotografie na sprzedaż. Z oferty korzystają wydawnictwa, agencje reklamowe, graficy i designerzy. Słowem wszyscy, którzy potrzebują dobrej jakości zdjęć i co najważniejsze - z prawami autorskimi.

JAK TO DZIAŁA?
Właściciel rejestruje się na portalu, po czym przesyła na serwer zdjęcia. Zanim to się stanie obie strony akceptują ustalone wcześniej warunki. Mowa tu o stawkach za zdjęcie i wypłacie wynagrodzenia.
- Tendencja jest taka, że im większa rozdzielczość zdjęcia, tym wyższa cena. Ta ostatnia rzadko zresztą pojawia się jako informacja przy zdjęciu. Zamiast niej banki wolą używać rozliczeń w formie wirtualnych kredytów i w nich rozliczać transakcje z kupującymi i autorami zdjęć. Kupując większą ilość zdjęć warto sprawdzić, czy bank nie umożliwia kupna kredytów z rabatem. Na przykład czy przy zakupie jednorazowo 1000 kredytów nie dostaniemy 100 gratis. Większość banków ma takie promocje - mówi Marcin Święcicki, właściciel banku zdjęć fotorealia.pl.

NIE MOŻESZ ICH ŚCIĄGNĄĆ
W Polsce banki nie mają tak dużej ilości użytkowników co ich zachodnie odpowiedniki. Głównie z uwagi na fakt, że szybkie łącza są wciąż drogie, przez co nie każdy może sobie na nie pozwolić. A drugą sprawą jest kwestia świadomości użytkownika.

- Mnóstwo osób myśli, że wszystko co znajdzie w internetowej wyszukiwarce może wykorzystywać dowolnie do swoich potrzeb. Otóż zdjęcia, podobnie jak i filmy bądź muzyka, nierzadko znajdują się w zasobach Internetu bez zgody ich autorów i właścicieli, przez co pobieranie ich i publikowanie, czy to w formie drukowanej czy elektronicznej, jest w świetle prawa nielegalne - mówi Marcin Święcicki, właściciel banku zdjęć fotorealia.pl.

CO DOSTANIEMY PO ZAKUPIE?
Kupując zdjęcie w banku mamy nie tylko pewność jego dobrej jakości, ale przede wszystkim legalności pochodzenia oraz tego, że autor wyraził zgodę na zastosowanie jej w wymienionych powyżej celach.
- Licencja Royalty Free nie zastrzega użycia fotografii na wyłączność, ani nie przenosi praw autorskich na kupującego. Te pozostają u autora zdjęcia. Dla kupującego oznacza to, że nie może odsprzedawać ich dalej, z kolei dla sprzedającego, że na jednej fotografii może zarabiać wielokrotnie. Często zdarza się, że jedno zdjęcie cieszy się ogromną popularnością, generując tym samym duży dochód autorowi - tłumaczy Marcin Święcicki, właściciel banku zdjęć fotorealia.pl.

Chcesz by Twoje hobby było zarazem źródłem utrzymania? Nic prostszego. Wystarczy mieć dobre zdjęcia i odrobinę cierpliwości.