Ireneusz Gliściński, wójt Krasocina: - Odznaczenie odbieram jako zaszczyt dla całej naszej gminy

Jest Pan jedynym samorządowcem z powiatu włoszczowskiego, który w tym roku, z okazji Dnia Samorządu Terytorialnego, został odznaczony przez prezydenta RP Srebrnym Krzyżem Zasługi za działalność społeczną i samorządową oraz na rzecz społeczności lokalnej. Jak Pan odbiera to odznaczenie?
Odznaczenie to odbieram jako zaszczyt dla całej gminy Krasocin, mieszkańców, radnych, sołtysów i pracowników Urzędu Gminy, których od siedmiu lat mam zaszczyt reprezentować. Podczas aktu dekoracji te właśnie słowa przekazałem panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie, podkreślając zaangażowanie całej naszej gminy w rozwój gospodarczy, społeczny i kulturalny na przełomie ostatnich lat, który został dostrzeżony przez głowę państwa. W bezpośredniej rozmowie pan prezydent prosił o przekazanie pozdrowień dla naszych mieszkańców.

Był Pan jednym z 43 uhonorowanych samorządowców w Polsce i jednym z pięciu z województwa świętokrzyskiego. Co Pan wtedy czuł?
To było niezapomniane wrażenie i wzruszenie również. Uroczystość była bardzo dobrze przygotowana, panowała podniosła atmosfera.

Kiedy dowiedział się Pan o nadaniu odznaczenia państwowego?
Zaproszenie na poniedziałkową uroczystość do Pałacu Prezydenckiego otrzymałem w ubiegły czwartek, 25 maja. Byłem mile zaskoczony, jednocześnie czując dowartościowanie działań naszego samorządu w ostatnich latach.

Srebrny Krzyż Zasługi to najwyższe odznaczenie państwowe, które otrzymał Pan do tej pory?
Tak. Oprócz tego odznaczenia, nadanego przez prezydenta, posiadam też Medal Komisji Edukacji Narodowej, przyznany przez byłą minister edukacji narodowej Joannę Kluzik-Rostkowską oraz Brązowy Medal Za Zasługi dla Pożarnictwa, który otrzymałem od Prezydium Zarządu Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Kielcach.

Ten sam Krzyż Zasługi otrzymali w ubiegłym roku od prezydenta Dudy dwaj członkowie Prawa i Sprawiedliwości Bartłomiej Dorywalski i Dariusz Czechowski.
Zgadza się. To miłe i świadczące o tym, że można otrzymywać odznaczenia bez względu na przynależność partyjną lub jej brak - jak ma to miejsce w moim przypadku.

Krzyż Zasługi dedykuje Pan wszystkim mieszkańcom gminy?
Tak. Jeszcze raz chciałbym podziękować mieszkańcom, radnym, sołtysom i pracownikom Urzędu Gminy, którzy w środę, 31 maja sprawili mi miłą niespodziankę w postaci gratulacji i pięknego kosza kwiatów. Bez nich przyznanie tego odznaczenia byłoby niemożliwe.