Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga. Osłabiona Unia dobiła Naprzód!

red
Piotr Gardynik (na pierwszym planie) zdobył dla Neptuna Końskie zwycięskiego gola w meczu z Klimontowianką Klimontów.
Piotr Gardynik (na pierwszym planie) zdobył dla Neptuna Końskie zwycięskiego gola w meczu z Klimontowianką Klimontów. Piotr Stańczak
Nida Pińczów i Unia Sędziszów wygrywały w derbach Ponidzia oraz powiatu jędrzejowskiego. Szósty raz z rzędu triumfował Hetman.

Nida Pińczów górą w derbach Ponidzia, nieudany debiut trenera Pietrzykowskiego w Zdroju Busko. Hetman Włoszczowa triumfuje po raz szósty z rzędu. Ciekawy pojedynek w Kajetanowie

Nidzianka Bieliny - Hetman Włoszczowa 0:2 (0:2)

Bramki: Marcin Michałek 29, Paweł Rak 38.

Nidzianka: Woźniak - Maciejski, Boleń, Satro (75. Borycki), Gałka - Kobyłecki (46. Haba), Staniec, Buras (75. Brożyna), Dudzik (46. Sito) - Pindral, B. Sot.

Hetman: Dyras - Oduliński, M. Małek, G. Małek, Chuptyś - Michałek (85. Rogula), Cegieła, Wroński, Rak (75. Rajczykowski) - Matuszewski (80. Groszek), Orzeł (90. Grzesik).

Sędziował: Maciej Smolanko.

Hetman kontynuuje zwycięską serię. Mimo szóstej wygranej z rzędu trener włoszczowian Jacek Pawlik nie był do końca zadowolony z postawy swego zespołu. - Był to nasz najsłabszy mecz w lidze od kiedy objąłem Hetmana. Dostosowaliśmy się do chaotycznego poziomu, który prezentowała Nidzianka. Po przerwie na boisku więcej było walki niż ładnej gry. Nam brakowało ostatniego podania, żeby stworzyć groźne okazje pod bramką przeciwnika - relacjonował szkoleniowiec gości.

Alit Ożarów - ŁKS Georyt Łagów 1:0 (0:0)

Bramka: Grzegorz Dwojak 64.

Alit: Żytniewski - Zięba, Zdybski, Ziółkowski, Ziemniak - Frańczak, Hura, Kamiński, Cholewiński - Rzepa, Dwojak (90. Kończyk).

ŁKS: Majcherczyk - M. Pustuła (70. Bujakowski), Kowalski, Jaworek, Brudek - Bochniak (75. Stachura), Basąg, Szmalec, Świątek - Malinowski, Fryc (70. Piotrowicz).

Sędziował: Damian Niebudek.

Trener Alitu Jarosław Lipowski miał do dyspozycji tylko dwóch zawodników rezerwowych. Mimo kadrowych problemów jego zespół zgarnął całą pulę.

- Sytuacji strzeleckich mieliśmy tyle, że nie jestem w stanie ich wszystkich wymienić. Na przeszkodzie stawał nam kapitalnie dysponowany bramkarz gości Konrad Majcherczyk. Gdyby nie on, moglibyśmy odnieść naprawdę efektowne zwycięstwo. Skapitulował raz. W 64 minucie obronił on strzał Przemysława Rzepy, ale z pięciu metrów do siatki Łagowa dobił ją Dwojak - wspominał trener Lipowski.

Ożarowianie kończyli mecz w dziesiątkę. W 85 minucie czerwoną kartkę ujrzał Albert Ziółkowski - za taktyczny faul na Bartoszu Malinowskim.

Klimontowianka Klimontów - Neptun Końskie 0:1 (0:1)

Bramka: Piotr Gardynik 40.

Klimontowianka: Dudek - Miłek (50. Piętka), Rzeszutek, Wróbel, Krawczyk - Chwała (75. Papka), Szymański, Franus, Pyza (55. Cebula) - Sulima, Hołody.

Neptun: Surma - Sztandera, Majchrzak, Prus-Niewiadomski, Skalski - Cieślik (60. Pach), Armata, Szymkiewicz, Babin - Gardynik (88. Kos), Sroka (75. Pilarski).

Sędziował: Kamil Pastuszka.

Szkoleniowiec miejscowych Grzegorz Klepacz miał pretensje do arbitra o sytuację, w której padła bramka dla gości. - Napastnik Neptuna zabrał piłkę ręką Maciejowi Miłkowi, który próbował ją wybić. Sędzia nie zareagował. Popełnił ewidentną pomyłkę, która decydowała o wyniku - podsumował opiekun Klimontowianki.

- Mieliśmy sytuacje ku temu, aby wygrać wyżej. Co do bramkowej akcji - Gardynik przyjął piłkę na klatkę piersiową, nie zagrywał ręką - tłumaczył trener konecczan Waldemar Szpiega.

Lubrzanka Kajetanów - Olimpia Pogoń Staszów 3:2 (2:1)

Bramki: Michał Bracha 2, Patryk Zawierucha 33, Bartosz Sosiński 52 - Krystian Rzepa 22, 55.

Lubrzanka: Zieliński - Bożęcki, K. Bracha, Zawierucha, Zwierzyński (70. Woźniak) - Miernik, Kundera (35. Ksel), Sosiński (65. Bakalarz), Skrzyniarz (85. Cedro) - Czeneszkow, M. Bracha.

Olimpia: Wysocki - Starba, Bednarczyk, R. Merchut, A. Merchut (75. Krakowiak) - Walasek, Baczewski (70. Gruszczyński), Kuranty, Pitek (55. Kaczmarczyk) - Stawiarski, Rzepa.

Sędziował: Przemysław Sypuła.

Lubrzanka miała efektowne otwarcie. Na początku spotkania jej snajper Michał Bracha strzelił lewą nogą z około 20 metrów w samo okienko.

- Mecz był zacięty, mógł się podobać kibicom - mówił trener Lubrzanki Krzysztof Stocki.

- Nie zasłużyliśmy na porażkę. Najlepszą okazję do wyrównania na 3:3 miał Kamil Stawiarski, ale trafił w bramkarza - wspominał grający trener staszowian Jacek Kuranty.

Naprzód Jędrzejów - Unia Sędziszów 1:3 (1:1)

Bramki: Aleksander Karpiński 5 - Patryk Ślęzak 20, Bartłomiej Salwa 85, 90.

Naprzód: Pałaszewski - Sputo, Radwański, Olszewski, Rybicki - Osiński, Czarnecki (72. Matan), Karpiński (28. Owczarek), Butenko (65. Iwański) - Osman (78. Bębenek), Zaręba.

Unia: Pawlikowski - Szota, D. Żebrowski, Krupa, Cielebała - Bratek (46. Sęk), Zacharski, Samburski, Rejowski - G. Brożek (60. Salwa), Ślęzak.

Sędziował: Jakub Moskal.

- Na początku objęliśmy prowadzenie, ale ogólnie przespaliśmy pierwszą połowę. W drugiej natomiast rywale nas kontrowali - opowiadał kierownik jędrzejowskiej drużyny Krzysztof Michalski.

Unia przeszła tymczasem drogę z „piekła do nieba”. W 65 min. drugą żółtą kartkę ujrzał Mateusz Rejowski. Grający w osłabieniu sędziszowianie dobili lokalnego rywala w końcówce. Mało tego, mogli jeszcze pokusić się o czwartego gola. Mateusz Zacharski nie wykorzystał jednak rzutu karnego (podyktowanego za zagranie ręką jednego z jędrzejowian).

- Dziękuję sędziom za obiektywne prowadzenie zawodów - dodał Andrzej Fendrych, trener gości.

GKS Rudki - Wierna Małogoszcz 1:1 (1:1)

Bramki: Jakub Zakrzewski 15 - Bartłomiej Wijas 32.

GKS: Rafalski - D. Dawidowicz, Kołodziejski, Ł. Kowalski, Gawlik - R. Dawidowicz (68. Cieślik), Wojciechowski, Bednarski (74. Salwerowicz), Zakrzewski - Barucha (56. D. Kowalski), Radek (84. Świstak).

Wierna: Gugulski - Krzeszowski, Bała, Mi. Kołodziejczyk, Supierz - Wijas, Czarnecki, Trybek (60. Bugno), Zawłocki - Hajduk, Krzyżyk (88. Gajek).

Sędziował: Przemysław Białacki.

- Wielu skazywało nas na porażkę, tymczasem pokazaliśmy, że potrafimy grać w piłkę - opowiadał Grzegorz Świetlik, trener „gieksy”. Gospodarze mieli jeszcze szanse na drugiego gola, w poprzeczkę uderzył Przemysław Świstak. W 61 min. czerwoną kartkę za odepchnięcie przeciwnika dostał gracz Wiernej Rafał Zawłocki.

- Nie dość, że walczyliśmy z przeciwnikiem, to jeszcze z boiskiem o katastrofalnym stanie - oceniał trener przyjezdnych Mariusz Lniany. Spośród gości najbliższy strzelenia drugiej bramki był Damian Bugno. Jemu również na przeszkodzie stanęła poprzeczka.

TS 1946 Nida Pińczów - Zdrój Busko-Zdrój 1:0 (0:0)

Bramka: Krystian Ryński 75.

Nida: Ciemiera - Kempkiewicz, Ciacia, Bisikiewicz, Garula (65. Nogacki) - Sobczyk, Sadowski, Szafraniec, Ryński - Łuszcz, Gajda.

Zdrój: Rybiński - Bandura, Kolanowski, Kula, Fudalewski - Florczyk (76. Krupa), Kosela, Banaszek (65. Śliski), Drej - Dytkowski (76. Sikorski), Rajca.

Sędziował: Maciej Mądzik.

Ozdobą derbów Ponidzia był gol Ryńskiego z rzutu wolnego. Wyróżniający się w tej rundzie pińczowski zawodnik kapitalnie uderzył z 25 metrów w samo okienko. Ogólnie Nida była bardzo groźna podczas stałych fragmentów gry. Jeszcze w pierwszej połowie z wolnego w poprzeczkę uderzył Dominik Sobczyk.

Nie udał się trenerski debiut w Zdroju Ireneuszowi Pietrzykowskiemu, który zastąpił na stanowisku Krzysztofa Trelę.

Partyzant Radoszyce - Kamienna Brody 0:1 (0:1)

Bramka: Artur Kidoń 17.

Partyzant: Mat. Mazur - Papros (70. Stawiak), Idzikowski, Miśtal, Gołuch (80. Nieszporek) - Zagdan, Grudzień, T. Mazur, Opara - Jaśkiewicz, Kopyciński (58. Mac. Mazur).

Kamienna: Duda - Jagieła, Gruszka, Sado, Kozera - Żak, Szymański, Kotwa (60. Kijanka), Gajewski (80. Boguś) - Kidoń (70. Dąbrowski), Kosowski (80. Skwarliński).

Sędziował: Tomasz Lasota.

Trzy punkty dał Kamiennej Kidoń, który strzelił gola swej byłej drużynie.

- Pierwsza połowa była wyrównana. Kamienna miała jedną okazję i wykorzystała ją. Z naszej strony trzy stuprocentowe okazje miał Damian Kopyciński, ale żadnej nie wykorzystał. Zawiodła nas skuteczność - rozpamiętywał szkoleniowiec drużyny z Radoszyc Jarosław Komisarski.

- Zainkasowaliśmy bardzo ważne trzy punkty na trudnym terenie. Cieszy nas drugie zwycięstwo z rzędu - wspominał zadowolony Adrian Sobczyński, trener Kamiennej.

Robert Szczygieł, kierownik drużyny Nidy Pińczów:

- Po raz szósty z rzędu wygrał Hetman Włoszczowa, jeśli utrzyma tę dyspozycję, może nawet zapukać do czołówki tabeli. Mimo niespodziewanego remisu w Rudkach głównym faworytem do tytułu mistrza jesieni jest Wierna Małogoszcz. Bardzo ciekawa będzie w tym sezonie walka o utrzymanie, bowiem po reorganizacji rozgrywek z czwartej ligi spadnie więcej zespołów. Unia Sędziszów prezentuje trochę formę „w kratkę”, tym razem wygrała w Jędrzejowie. Zdrój Busko dołuje, jest osłabiony. Ma już wprawdzie nowego trenera, ale potrzebuje też wzmocnień na każdą pozycję.

Jedenastka kolejki

Konrad Majcherczyk (ŁKS Łagów) - Krystian Bożęcki (Lubrzanka Kajetanów), Paweł Sado (Kamienna Brody), Karol Gruszka (Kamienna), Łukasz Chuptyś (Hetman Włoszczowa) - Dominik Szymkiewicz (Neptun Końskie), Michał Kamiński (Alit Ożarów), Marcin Wojciechowski (GKS Rudki), Krystian Ryński (Nida Pińczów) - Bartłomiej Salwa (Unia Sędziszów), Michał Bracha (Lubrzanka).

Najlepsi strzelcy: 11 - Artur Kidoń (Kamienna Brody),10 - Michał Smolarczyk (Wierna Małogoszcz),8 - Mateusz Pindral (Nidzianka Bieliny), 7 - Michał Bracha (Lubrzanka Kajetanów), Michał Hołody (Klimontowianka), Marcin Michałek (Hetman Włoszczowa), Robert Radek (GKS Rudki), Krystian Rzepa (Olimpia Pogoń Staszów) , 6 - Jakub Jaśkiewicz (Partyzant Radoszyce), Krystian Ryński (Nida Pińczów).

W następnej kolejce, 7-8 listopada: Łagów - Klimontowianka, Hetman - Alit, Kamienna - Nidzianka, Zdrój - Partyzant, Wierna - Nida, Unia - Rudki, Olimpia - Naprzód, Neptun - Lubrzanka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie