IV liga. Ślubny prezent Wiślaków dla kolegi z drużyny

[galeria_glowna]

Paweł Rybus, trener Alitu Ożarów

Paweł Rybus, trener Alitu Ożarów

-Rozegraliśmy niezły mecz, przeważaliśmy i wypracowaliśmy wiele sytuacji bramkowych. Nic jednak nie "chciało" wpaść do siatki rywali. Gospodarze zagrali ambitnie i z dużym zaangażowaniem i przyznać trzeba że mieli sporo szczęścia. Udowodnili tez że potrafią się bronić, a drugą bramkę zdobyli po kapitalnej, klasycznej kontrze.

Piłkarze lidera IV ligi, Wisły Sandomierz, wysoko wygrali z Nidą Pińczów, robiąc miły prezent ślubnym swemu koledze Maciejowi Ziółkowi. Szczęśliwe zwycięstwo nad Alitem Ożarów odniósł broniący się przed spadkiem Sokół Rykoszyn.

Unia Sędziszów - Partyzant Radoszyce 1:3 (0:1), Grzegorz Matelski 82 - Paweł Cegieła 21, Kuba Kos 62, Piotr Brzoza 64 z karnego.
Unia: Rybiński - Chuptyś, Krupa, Winiarski (80. Surdel), Jaworski, Kita (75. T. Zapalski), Matelski, Cielebała (70. Szota), W. Zapalski)m Bratek (83. Kornobis), Samburski.
Partyzant: Kaczor - Cegieła, Adamiec, Mogielski, Brzoza, Kos, Kardynia, Zagdan, Chiberski, Piróg, Ruś (60. Kubicki).

Goście odnieśli pewne zwycięstwo przeważając od początku meczu.

-My rozegraliśmy słaby mecz i widać było że piłkarze odczuwają skutki trudnego czwartkowego meczu w Pińczowie - powiedział trener Unii, Krystian Rokicki.

Wisła Sandomierz - Nida Pińczów 6:1 (3:0), Jarosław Pacholarz 13, 67, Damian Nogaj 24, Tomasz Żelazowski 37, 70, Marcin Pietrucha 90 - Piotr Gajda 77.
Wisła: Kuśmierz - Jankowski, Stępień, Rzeszutek, Gołasa (82. Warzocha), P. Michalski (76. Adamczyk), Chamera, Pietrucha, Nogaj, Pacholarz (72. Kostrzewa), Żelazowski (72. M. Michalski).
Piłkarz Wisły, Maciej Ziółek nie zagrał w meczu z Nidą Pińczów, bo w sobotę stawał w sobotę na ślubnym kobiercu. Koledzy z zespołu zrobili mu świetny prezent wygrywając z groźna Nidą i robiąc kolejny krok do III ligi.

Sokół Rykoszyn - Alit Ożarów 2:1 (1:0), Sebastian Wijas 25, 70 - Kamil Czaja 88.
Sokół: Sroka - P. Wijas (90. Król), Sidło, Łabędzki, B. Wijas, M. Wijas, Domagała, Kosiński (55. Stańczyk), Smolarczyk (88. Sornat), Kleszcz (88. Kolasa), S. Wijas.
Alit: Żytniewski - Czaja, Mazur, Drdzeń, Pawlaczyk, R. Czerwonka (46. Ożóg), Mianowany, Kanarski, Sorbian (70. Jastrzębski), P. Kilijański, Rzepa.

-Mecz ułoży się dla nas bardzo pomyślnie. Już w 20 minucie po rzucie wolnym zagrałem do Sebastiana Wijasa, a ten strzałem głową zdobył bramkę. Potem Alit uzyskał wyraźną przewagę, częściej atakował i miał parę okazji. Ale my dobrze się broniliśmy i groźnie kontratakowaliśmy. Po takich akcjach mieliśmy kilka dogodnych sytuacji, ale dopiero w 70 minucie udało nam się strzelić drugiego gola. Przejęliśmy piłkę w środku pola, Mateusz Kleszcz dokładnie zagrał do Sebastiana Wijasa, a ten podwyższył na 2:0. w końcówce meczu po podaniu z rzutu wolnego Kanarskiego, Czaja zdobył strzałem głową kontaktową bramkę. Nie daliśmy sobie jednak odebrać zwycięstwa i utrzymaliśmy korzystny wynik. Ta wygrana bardzo nas cieszy bo przybliża nas do celu jakim jest utrzymanie się w czwartej lidze - powiedział grający trener Sokola, Paweł Wijas.

Pogoń Staszów - Spartakus Daleszyce 1:1 (0:1), Tomasz Strzałka 84 - Bartłomiej Bęben 44.
Pogoń: Głud - Dutka (27. Belusiak), Merchut, Starba (62. Syty), Motyl, Franus, Matyja, K. Walasek (60. Twaróg), Misterkiewicz (46. Krakowiak), Baczewski, Strzałka.
Spartakus: Kraiński - Bujakowski, Stefański, Kawiński, Kwaśniewski, Janaszek, Mączka (80. Kubiec), Krężołek (70. Mochocki), Brzozowski (88. Nazary), Maciejewski, Bęben (90. Kraj).

Niewiele brakowało by Spartakus sprawił sporą niespodziankę i wywiózł ze Staszowa komplet punktów. W 44 minucie po klasycznej kontrze Bęban strrzelil gola, dającego gościom prowadzenie. Po przerwie, mimo dużej przewagi, gospodarze nie potrafili sforsować obrony Spartakusa, a podopieczni trenera Jacka Pawlika groźnie kontratakowali. Dopiero w 84 minucie pod dobrym podaniu Motyla wyrównującą bramkę zdobył strzałem głowa Strzałka.

Lubrzanka Kajetanów - Orlęta Kielce 4:3 (1:2), Ernest Supierz 45, Łukasz Piotrowski 55, Michał Bracha 70, 77 - Stachura 29, 31, Dominik Bętkowski 85 z karnego.
Lubrzanka: Moćko - Cedro, B. Bracha, Jagodzki, Treter, Salwa (46. Foks), Piotrowski, Supierz, K. Bracha (87. Zwierzyński), Lipski, M. Bracha.
Orlęta: Attia - Szyszka, Pyzowski, Wróblewski (75, Maciejka), Kita, Obara (70. Pedrycz), Niebudek, Pyrek, Czerwieński, Stachura, Bętkowski.

Marek Kowalski, trener Sparty Kazimierza Wielka

Marek Kowalski, trener Sparty Kazimierza Wielka

-Mecz z Hetmanem stal na dobrym poziomie i ułożył się dla nas pomyślnie. Szybko objęliśmy prowadzenie, a w 20 minucie Dudziński pięknym strzałem z rzutu wolnego podwyższył na 2:0. Hetman był jednak groźny, uzyskał wyraźną przewagę. My graliśmy z kontry. Po przerwie goście strzelili kontaktowego gola, ale kiedy "dostali" trzeciego gola, wyraźnie "odpuścili"

Piaskowianka Piaski - Czarni Połaniec 1:2 (1:2), Przemysław Kupczyk 41 - Adrian Gębalski 3, Piotr Kamiński 6.
Piaskowianka: Dobrowolski - Tekiel (46. Cieślak), Dudek, Więckowski, Pietrasiewicz (70. Sęk), Karyś, Faryna, Mróz, R. Zygan (75. J. Zygan), Kupczyk, Woliński (70. D. Buteńko),
Czarni: Brzostowicz - Obierak, Jasiński, Witek, Kosadka, Cecot (75. Dyl), Nowak, Janowski, Rzepa (60. Drzazga), Kamiński (85. Pławski), Gębalski.

Goście rozstrzygnęli mecz w pierwszych minutach, kiedy strzelili dwa gole. Najpierw w 3 minucie Gebalski otrzymał dokładne prostopadłe podanie i nie zmarnował okazji. Trzy minuty później, po indywidualnej akcji na 2:0 podwyższył Kamiński. A potem grała Piaskowianka, i tuż prze przerwą po strzale Kupczyka zdobyła kontaktowa bramkę. Po przerwie nadal przeważali gospodarze, mieli wiele sytuacji, ale nie potrafili zmienić niekorzystnego rezultatu.

-Zagraliśmy dobry mecz ale znowu pechowo przegraliśmy. Brakuje nam skuteczności - powiedział trener Piaskowianki, Stanisław Maj.

ŁKS Georyt Łagów - GKS Nowiny 2:0 (1:0), Roman Kowalski 23, Damian Gil 61.
Łagów: Dudek - Dziarmaga, Kowalski, Jaworek, Arczewski, Kamiński, Gryz, Piotrowicz, Siwoń (80. Grzesik), Włodarczyk, Gil. Nowiny: Barabach - Kaczor (60. Kasprowicz), Ślefarski, Stawiak, Król, Kasprzyk (70. Gryń), Pierzak, Szymkiewicz, Szewczyk, Ołtuszyk, Paździor.

Sparta Kazimierza Wielka - Hetman Włoszczowa 4:1 (2:0) , Krystian Zaręba 6, Marcin Dudziński 20, 55, Kamara Seksu 70 - Sławomir Jarmuda 51 z karnego.
Sparta: Pałaszewski - Adamczyk, Sobura, Głąbicki, Baster, Dudziński, Seku, Stępień (80. Gorgoń), Wąż, Drame (75. Wołowski), Zaręba.
Hetman: Kowalski - M. Małek (77. Teklak), Stolarczyk, Szwajkowski. Ścisłowski (62. Tkacz), G. Małek, Piwowarczyk, Jarmuda, Babin, Musiał, Orzeł.

Hetman nie zasłużył na tak wysoka porażkę, bo momentami dominował na boisku. Sparta była jednak skuteczniejsza.

Najlepsi strzelcy: 18 - Michał Bracha (Lubrzanka), 15 - Pa-pe Dramé (Sparta), 15 - Adrian Gębalski (Czarni), 14 - Jarosław Pacholarz (Wisła), 13 - Przemysław Rzepa (Alit). 12- Piotr Kamiński (Czarni),
W następnej kolejce, 12-13 maja: Sparta - Wisła (2:2), Hetman - Łagów (3:1), Nowiny - Piaskowianka (1:3), Czarni - Lubrzanka (3:2), Orlęta - Pogoń (0:0), Spartakus - Sokół (1:4), Alit - Unia (1:2), Partyzant - Nida (0:2).