MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ivan Cupić: Mam zapewnienie, że po trzech miesiącach będę mógł wrócić do gry

wivetargi.pl
Ivan Cupić, piłkarz ręczny Vive Targi Kielce i reprezentacji Chorwacji, doznał kontuzji barku podczas ostatnich minut meczu o trzecie miejsce na mistrzostw świata ze Słowenią. Został sfaulowany przez rywala i upadł niefortunnie na bark. Pierwsze diagnozy nie wskazywały na to, że uraz może być poważny.

Niestety, ostatnie badania wykazały pęknięcie jednej z kości i konieczność operacji, która zostanie w piątek przeprowadzona w Chorwacji. Zawodnik udzielił wywiadu stronie internetowej Vive Targi Kidlce.

*VTK: Kiedy dowiedziałeś się o diagnozie urazu?

Ivan Cupić: - Dziś (w środę - przyp. red.) dostałem informację od mojego lekarza, który zajmuje się urazami barku. Zadzwonił do mnie, kiedy byłem już w samochodzie. Jechałem do Kielc. Byłem jeszcze w Zagrzebiu, nie zdążyłem daleko wyjechać. Jeden telefon i zawróciłem. W piątek operacja w Zagrzebiu.

*Jak długo będziesz musiał pozostać w szpitalu?

- Teraz trudno powiedzieć. W piątek z samego rana udaję się do szpitala, będę miał rozmowę z lekarzem. W ten sam dzień odbędzie się operacja. W niedzielę opuszczę szpital. Zobaczymy, jak będzie wyglądała ręka, czy będę mógł prowadzić samochód. Wtedy będę wiedział, jak szybko wrócę do Kielc.

*Czułeś ból w ramieniu, były jakieś symptomy poważnego urazu?

- Tak, po meczu czułem spory ból. Z każdym kolejnym dniem było jednak coraz lepiej. Ramię było trochę spuchnięte, zebrało się tam trochę płynów. Badania wykazały pęknięcie kości i konieczny jest zabieg.

*Jesteś pewnie rozczarowany...

- Nie da się ukryć, że tak. Drugi raz mam już problem z tym barkiem. Kontuzja okazała się poważna, a moment, w którym się to wydarzyło... ostatnie minuty meczu. Głupia sprawa, ale OK, mam zapewnienie, że po trzech miesiącach będę mógł wrócić do gry. Właśnie na tym się skupiam, nie myślę jak to się stało. W maju będę już mógł pomóc drużynie, to jest w tej chwili dla mnie najważniejsze.

*To twój drugi podobny uraz?

- Tak, miałem podobną kontuzję w Rhein Neckar Loewen w 2011 roku. Wtedy przeszedłem również zabieg w Niemczech. Jestem rozczarowany tym, że to się powtórzyło. Nie ma co rozmyślać, trzeba się skupić na powrocie.

*Rozmawiałeś z trenerem?

- Oczywiście, rozmawiałem zarówno z trenerem, jak i prezesem Bertusem Servaasem. Operacja odbędzie się w Chorwacji dość szybko. Dla drużyny liczy się teraz każdy dzień. Mamy teraz dużo problemów z urazami. Mam nadzieję, że to szybko się skończy i wszyscy wrócimy na parkiet jak najszybciej będzie to możliwe. To nie jest łatwa sytuacja, ale musimy sobie radzić.

*Ivan, życzymy zdrowia i trzymamy kciuki za udaną operację!

Cupić: Dziękuję. Do zobaczenia w Kielcach i pozdrowienia dla naszych kibiców!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie