Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Izabela Marcinek ze Starachowic napisała podręcznik uczący tworzenia portretu

Monika Nosowicz-Kaczorowska [email protected]
To jeden z moich ulubionych portretów. Przedstawia moja przyjaciółkę baronową Andreę Marię von Wrangler.
To jeden z moich ulubionych portretów. Przedstawia moja przyjaciółkę baronową Andreę Marię von Wrangler. Monika Nosowicz-Kaczorowska
- To książka dla osób, które chcą nauczyć się portretowania, dla osób, które zaczynają malować i osób średniozaawansowanych. Na polskim rynku wydawniczym jest to pierwsza książka, w której krok po kroku można prześledzić etapy powstawania portretu - mówi Izabela Marcinek.

Izabela Marcinek

Izabela Marcinek

Z domu Dychalska. Starachowiczanka. Malarka, rysowniczka, graficzka. Przez kilka lat pracowała w Niemczech, między innymi wykładała na Uniwersytecie w Hamburgu. W maju tego roku wydała swoją pierwszą książkę "Sztuka portretu". W Starachowicach prowadzi firmę Isabela Design, która zajmuje się wzornictwem specjalistycznym na akcesoria do aranżacji wnętrz. Właścicielka firmy opracowuje wzory, które następnie powielane są na tapetach, zasłonach, obrusach, pościeli i materiałach dekoracyjnych. Firma oferuje też obrazy malowane przez Izabelę Marcinek, obrazy druki oraz unikatowe hafty.

Postanowiłam ją napisać po moich doświadczeniach, kiedy wykładałam na Uniwersytecie w Hamburgu. Okazało się, że większość studentów niezbyt pewnie się czuje w studium twarzy ludzkiej - wyjaśnia w skrócie założenia książki autorka.

- Ja też nie od razu zajmowałam się portretami. Dopiero koleżanka w Niemczech, baronowa Andrea Maria von Wrangler zauważyła, że portret jest mocną stroną mojej twórczości. Pomyślałam, że coś w tym jest. Zaczęłam się zajmować tym tematem z większą uwagą, pogłębiać wiedzę i wyszła mi specjalizacja. Zaczęłam malować portrety. Jednym z moich ulubionych modeli jest moja przyjaciółka Andrea Maria von Wrangler. Potem przyszła mi do głowy myśl, że moją wiedzą mogę się podzielić, że są ludzie, którzy chcieliby portretować innych, ale boją się, że sobie nie poradzą, nie wiedzą jak podejść do tego tematu. I tak w mojej głowie skrystalizował się pomysł napisania książki - wspomina pani Izabela

Podręcznik do rysowania

Gruba, wydana w twardej oprawie książka, składa się z dwóch części. Pierwsza, czysto teoretyczna, przybliża pojęcia, które każdy początkujący rysownik poznać musi:
perspektywa, kompozycja, zagadnienia warsztatowe, czyli spis rzeczy niezbędnych, które każdy adept trudnej sztuki portretowania musi w swojej pracowni mieć. Tam też czytelnik znajdzie historię portretu, gdzie można prześledzić, jak portret się kształtował, ewaluował. Ta część książki jest - podobnie jak jej kolejne rozdziały - bogato ilustrowana. Czytelnik będzie mógł prześledzić rozwój portretu od czasów najdawniejszych do współczesnych.
Kolejna część książki to wstęp do portretu.

- Zdradzam podstawy budowania twarzy. Pierwsza faza tworzenia portretu to czysta matematyka. Oblicza się długość i szerokość twarzy, znajduje oś symetrii. Ten pierwszy rysunek jest bardzo skromny. Składa się z kilku odcinków i w ogóle nie przypomina twarzy. Jeśli w tej pierwszej fazie konstrukcyjnej nie popełni się błędu, to portret będzie udany, a podobieństwo dokładnie "trafione"- podkreśla pani Izabela.

Dla wytrwałych

Najważniejsza i najgrubsza część książki to bogato zilustrowane konspekty uczące tworzenia portretu w praktyce.

- Zaprezentowałam różnorodne techniki, które łączy jedna cecha wspólna - sposób wydobycia wyrazu i przestrzeni. Wszystkie portrety są stworzone przeze mnie. Fotografowałam każdy etap powstawania pracy, a następnie przygotowywałam opis. Książkę pisałam dla osób stawiających w malarstwie pierwsze kroki, dlatego opis czynności, które należy wykonać napisany jest stosunkowo prostym językiem. W książce zdradzam kilka tajemnic wykonania dobrego portretu - mówi autorka.

Książka powstawała przez dwa lata. Tyle czasu zajęło autorce wykonanie profesjonalnych rysunków, sfotografowanie etapów pracy i stworzenie opisów. Później nad treścią pracowali krytycy. W maju książka ukazała się w druku w nakładzie pięciu tysięcy egzemplarzy. Ponad połowa jest już sprzedana.

- Mam nadzieję, że książka pomoże osobom wytrwałym, cierpliwym dojść do dużej wprawy w tworzeniu portretu. Jeśli ma się trochę talentu i sporo cierpliwości i wytrwałości, to uważam, że każdy jest w stanie się tego nauczyć. Oczywiście te umiejętności nie przyjdą w tydzień. Sądzę, że na opanowanie sztuki portretu potrzeba około dwóch lat ćwiczeń. I jeszcze jedna ważna rzecz. Osobom początkującym odradzam robienie portretów ze zdjęć, ponieważ osoba początkująca nie ma jeszcze świadomości uzyskania głębi, tak zwanych trzech wymiarów i portret wyjdzie płaski. Proponuję tylko studia z natury, obserwację żywego modela. Wcześniej trzeba zadać sobie trochę trudu i postudiować anatomię ludzkiej twarzy. Ten fascynujący rozdział anatomii również można znaleźć w "Sztuce portretu" - powiedziała pani Izabela.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie