Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jacek Kiełb jest w Kielcach! I czeka…

/SAW/
Jacek Kiełb ma nadzieję, że zagra jednak w Koronie w nowym sezonie.
Jacek Kiełb ma nadzieję, że zagra jednak w Koronie w nowym sezonie. Fot. Sławomir Stachura
25-letni Jacek Kiełb przebywa obecnie w Kielcach i czeka na nowy klub. Piłkarz Lecha Poznań, związany z tym klubem kontraktem do czerwca 2014 roku, najchętniej chciałby zagrać w nowym sezonie w kieleckiej Koronie.

- Właśnie czytam, że Lech porozumiał się z Zawiszą Bydgoszcz i tak wypowiada się odnośnie mojego transferu Radosław Osuch (właściciel Zawiszy - przyp. SAW). Ale ze mną nikt z Zawiszy nie rozmawiał na temat transferu i nie pytał o moje zdanie - mówi Jacek, który do Lecha przeszedł z kieleckiego klubu w 2010 roku. Jacek nie kryje, że najchętniej chciałby wrócić tego lata do Korony.

- Przebywam obecnie Kielcach i czekam na rozwój sytuacji. Mam nadzieję, że wszystko wyjaśni się w najbliższych dwóch, trzech dniach. Chciałbym trafić do Korony, ale nie wszystko przecież zależy ode mnie. Lech na pewno nie odda mnie za darmo, spotkałem się z prezesem Korony, rozmawialiśmy o moim transferze. Moje wymagania nie są jakieś z księżyca wzięte, ale rozumiem też kielecki klub i to, że musi działać w określonych realiach finansowych. Mam jednak nadzieję, że się dogadamy i będę grał w Koronie - dodaje popularny "Ryba". Przyznał, że jego menadżer prowadzi też rozmowy z innymi klubami, bo oprócz Zawiszy, pozyskaniem Kiełba zainteresowana jest też Pogoń Szczecin, z którą trzyletni kontrakt podpisał ostatnio były pomocnik Korony - Jakub Bąk.

- Cały czas rozmawiam z Jackiem - mówi prezes Korony Tomasz Chojnowski, który wraca ze zjazdu Polskiego Związku Piłki Nożnej z Warszawy. Przedstawiliśmy mu propozycję i zarabiałby w naszym klubie nie mniej, niż w czasie gdy był u nas na wypożyczeniu. To są dobre pieniądze, jak na nasze warunki. Jacek odsyła nas do swojego menedżera, rozmowy trwają. Jeśli jednak inny klub zaproponuje Jackowi 50 procent więcej niż my, to tego już nie przeskoczymy, bo musimy uwzględniać naszą sytuację finansową. Ta sprawa może się wyjaśnić jeszcze dziś lub w sobotę - dodaje Chojnowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie